Nowy trend w sklepach w Polsce. To wiele o nas mówi

Ciche godziny – nowa jakość zakupów

Ciche godziny, które coraz częściej pojawiają się w polskich supermarketach, stały się odpowiedzią na potrzeby osób z nadwrażliwością na bodźce, szczególnie osób w spektrum autyzmu. Nadmiar dźwięków, intensywne światło czy zbyt wiele wizualnych bodźców mogą sprawiać, że codzienne zakupy stają się dla nich dużym wyzwaniem. Dlatego w określonych godzinach niektóre - a z przywoływanych opinii wynika, że coraz więcej - supermarkety decydują się wyłączyć muzykę oraz zminimalizować liczbę komunikatów dźwiękowych , co pozwala stworzyć spokojniejszą i bardziej przyjazną przestrzeń.

Inicjatywa ta została entuzjastycznie przyjęta nie tylko przez osoby, którym była dedykowana, ale także przez innych klientów. Okazało się, że wiele osób dopiero po wprowadzeniu cichych godzin zdało sobie sprawę, jak duże znaczenie dla ich komfortu mają te elementy, które wcześniej uznawali za oczywistość – hałas i nieustanne reklamy dźwiękowe .

Od ulgi dla nielicznych do trendu, który podbija supermarkety

Początkowo ciche godziny były skierowane wyłącznie do osób zmagających się z nadwrażliwością na bodźce, co jest powracającą cechą osób w spektrum autyzmu. Dla wielu z nich standardowa atmosfera w sklepach, pełna hałasu i rozpraszających komunikatów, może być nie do zniesienia. Wprowadzenie cichych godzin okazało się odpowiedzią na te potrzeby i umożliwiło bardziej komfortowe zakupy. Wybrane sklepy minimalizują zatem bodźce sensoryczne - niektóre przygaszają ostre światło, inne tylko wyłączają muzykę. W całej Polsce podobne rozwiązania pojawiają się w galeriach handlowych (przykładowo w Centrum Handlowo-Rozrywkowych w Toruniu “Plaza” podobne zasady obowiązują w każdy wtorek w godz. 11.00–14.00) i supermarketach. W galeriach handlowych do takiej akcji przyłączyli się niektórzy najemcy, czyli poszczególne firmy wewnątrz przestrzeni handlowej.

Okazuje się, że takie wyciszone godziny spotkały się z pozytywną reakcją znacznie szerszej grupy klientów. „Zakupy w ciszy są po prostu przyjemniejsze” – głosi część internetowych komentarzy. Klienci zaczęli doceniać to, jak brak hałasu wpływa na ich koncentrację i komfort podczas zakupów. Co więcej, w spokojniejszej atmosferze zakupy stają się bardziej przemyślane, co może prowadzić do lepszych decyzji konsumenckich.

Czy ciche godziny zagoszczą w supermarketach na stałe?

Rosnące zainteresowanie cichymi godzinami rodzi pytania o przyszłość tego rozwiązania. Coraz więcej klientów wyraża nadzieję, że cisza w sklepach stanie się bardziej powszechna i dostępna w różnych porach dnia. „Czy ciche godziny mogłyby być dostępne częściej, a nawet na stałe?” – pytają internauci, którzy dostrzegli korzyści płynące z wyciszenia zakupowej przestrzeni.

Brak głośnej muzyki i agresywnych reklam daje nie tylko osobom w spektrum autyzmu, ale również rodzinom z dziećmi czy starszym osobom, możliwość dokonania zakupów w bardziej komfortowych warunkach. Wprowadzenie cichych godzin to także odpowiedź na coraz częstsze głosy sprzeciwu wobec nadmiernego prze bodźcowania w przestrzeniach publicznych.

Supermarkety mogą teraz stanąć przed decyzją, czy warto poszerzyć tę inicjatywę. Liczne pozytywne opinie sugerują, że klienci nie tylko doceniają ciszę, ale także chętniej spędzają więcej czasu w sklepach, co przekłada się na wzrost satysfakcji z zakupów. Ciche godziny mogą być więc rozwiązaniem, które odpowiada nie tylko na potrzeby osób w spektrum autyzmu, ale także szerokiej grupy konsumentów, szukających spokoju w codziennym życiu. Czyli coraz większej liczby z nas.