Wchodzą w życie obostrzenia w wyznaczonych strefach. Wiemy już gdzie i jakie

Wiemy już, w których powiatach obowiązują dodatkowe obostrzenia

Jak podaje rmf24.pl, od soboty (29.08) obowiązuje zaktualizowana lista powiatów objętych dodatkowymi obostrzeniami sanitarnymi ze względu na wpisanie ich do stref czerwonych lub żółtych. W klasyfikacji pojawiła się także strefa niebieska, która oznacza, że objęty nią powiat jest zagrożony zaliczeniem do strefy czerwonej lub żółtej.

W czwartek (27.08) Ministerstwo Zdrowia opublikowało na Twitterze mapę powiatów objętych obostrzeniami, z której możemy dowiedzieć się, że do strefy czerwonej zaliczono siedem rejonów: Nowy Sącz oraz powiaty nowotarski, lipski, łowicki, pajęczański, wieluński i kolski.

Z kolei w strefie żółtej znalazło się 11 rejonów: Kraków oraz powiaty rybnicki, tatrzański, przemyski, żuromiński, limanowski, kartuski, konecki, nowosądecki, kłobucki i bartoszycki. Na niebiesko oznaczony został Sopot oraz powiaty brzeski, oleski i myszkowski. Pozostałe powiaty w całej Polsce należą do strefy zielonej, co oznacza, że obowiązują w ich niezmiennie dotychczasowe obostrzenia takie jak zachowywanie dystansu w przestrzeni publicznej czy zasłanianie nosa i ust w pojazdach komunikacji miejskiej.

Obostrzenia różnią się od strefy do strefy

Wraz z zaliczeniem danego powiatu do strefy żółtej czy czerwonej zaczynają na jego terenie obowiązywać surowsze obostrzenia sanitarne mające na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Przede wszystkim zmieniają się limity członków wydarzeń czy zgromadzeń publicznych, co godzi w długoterminowe plany wielu Polaków organizujących rodzinne uroczystości, ale niejednokrotnie utrudnia też działalność przedsiębiorczą, kulturalną czy gastronomiczną. Limity osób określane są liczbowo albo procentowo. W przypadku wydarzeń sportowych w strefie zielonej - czyli w większości Polski - trybuny mogą być zajęte w co najwyżej 50-ciu procentach, a kibice powinni być usadzeni w odpowiednich, co najmniej 1,5 metrowych odstępach.

W strefie żółtej widownia może być zapełniona już tylko w 25-ciu procentach, a w strefie czerwonej - zawody czy inne wydarzenia sportowe muszą odbywać się bez widowni. Jeśli chodzi o gastronomię, obecnie w strefie zielonej nie ma limitu klientów, nakazane jest jednak zasłanianie przez nich ust i nosa w lokalu.

Za to zarówno w strefie czerwonej, jak i żółtej, obowiązuje limit 1 osoby na 1 metr kwadratowy. Sale kinowe mogą być aktualnie zapełnione tylko w połowie, a w powiatach żółtych lub czerwonych podczas seansu zajęte może być 25 proc. widowni. Podobne stopniowanie występuje w przypadku obostrzeń dotyczących innych wydarzeń czy rodzajów działalności: mszy, klubów nocnych czy salonów fryzjerskich. Dla wielu Polaków kluczowe są jednak obostrzenia dotyczące wesel.

Zaliczenie danego powiatu z dnia na dzień do strefy z dodatkowymi obostrzeniami może zrujnować plany weselne niektórych z nas, jako że konieczna będzie redukcja liczby gości, a czasem także zmiana całego harmonogramu. W strefie zielonej limit uczestników wesela wynosi 150 osób, nie wliczając w to obsługi. Tymczasem w strefie żółtej jest to już tylko 100 osób, a w strefie czerwonej - jedynie 50.

<