Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Od przyszłego roku zmiany w obrocie gotówkowym. Będą nowe limity płatności
Maria Gil-Sobczyk
Maria Gil-Sobczyk 23.05.2023 12:42

Od przyszłego roku zmiany w obrocie gotówkowym. Będą nowe limity płatności

pieniądze-gotówka
Biznesinfo

W 2024 roku przedsiębiorcy nie będą mogli przekroczyć kwoty 8 tys. zł brutto w transakcjach gotówkowych dokonywanych między sobą. Limit obejmie też konsumentów, którzy w takiej formie będą mogli zapłacić maksymalnie 20 tys. zł. Z początkiem maja do pierwszego czytania w Sejmie skierowano projekt Suwerennej Polski, który zakłada uchylenie tych przepisów. Zdaniem wnioskujących o to posłów niższy limit w obrocie gotówkowym ograniczy drobny handel.

Nowe limity w płatnościach gotówkowych

Od 1 stycznia 2024 roku przedsiębiorców zacznie obowiązywać nowy limit w dokonywanych między sobą transakcjach gotówkowych. Obecnie wynosi on 15 tys. zł brutto, a za niewiele ponad pół roku będzie to już 8 tys. zł brutto. Ograniczenie obejmie również konsumentów, którzy nabywając dobra i usługi od przedsiębiorców za gotówkę, nie będą mogli przekroczyć kwoty 20 tys. zł brutto. Nowe limity to efekt uchwalenia nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy Prawo przedsiębiorców.

Wprowadzeniu ograniczeń w płatnościach gotówkowych sprzeciwia się Suwerenna Polska (SP), która złożyła w Sejmie projekt ustawy o wolności posługiwania się gotówką w naszym kraju. Wracamy do tego, aby jak najwięcej obywateli mogło się rzeczywiście posługiwać gotówką. Bezpieczeństwo gotówkowe, bezpieczeństwo posiadania gotówki okazuje się w sytuacji zagrożenia cyberbezpieczeństwa chyba największą wartością – zapowiedział jeszcze w kwietniu poseł PiS Andrzej Kosztowniak, przewodniczący Komisji Finansów Publicznych. Z kolei wiceminister sprawiedliwości, poseł SP Marcin Warchoł podkreślił wówczas, iż projekt ma charakter wolnościowy, probiznesowy i prokonsumencki, gdyż w jego opinii Polacy dalej chcą używać gotówki. Dowodzić mają tego dane NBP, według których niemalże 80 proc. transakcji w Polsce stanowią te gotówkowe.

W uzasadnieniu projektu poselskiego czytamy również, że limity w płaceniu gotówką ograniczyłyby drobny handel, zwłaszcza na targowiskach i bazarach, gdzie większe zakupy robią przedsiębiorcy z branży gastronomicznej i spożywczej. Konieczność dokonywania większych rozliczeń poprzez rachunek bankowy miałaby w opinii posłów doprowadzić do zwiększenia ogólnych kosztów transakcji, a w rezultacie podwyżki cen towarów i usług odbiłyby się na klientach. Projekt zyskał poparcie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Negatywne skutki na płaszczyźnie kosztowej i czasowej

Widzimy dziwny upór w dążeniu do jeszcze większego ograniczania używania gotówki. Rozumiemy argumenty rządu, który poprzez kontrolę przepływów pieniężnych chce walczyć z szarą strefą, ale w tym wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek. Ograniczanie obrotu gotówkowego będzie mieć negatywne skutki na dwóch płaszczyznach: kosztowej i czasowej – przyznał na łamach portalu money.pl Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. W jego opinii limity doprowadzą do wzrostu kosztów prowadzenia działalności (bo za transakcje bezgotówkowe trzeba zapłacić), które przełożą się na klientów i pogłębią inflację. Adam Abramowicz uważa, że należy zostawić małym firmom pewną swobodę w używaniu gotówki. Rzecznik MiŚP stwierdził również, że zmuszanie konsumentów do transakcji bezgotówkowych stanowi duże utrudnienie, gdyż nie każdy posiada rachunek bankowy.

Wielu Polaków nie wie o nadchodzących zmianach

Z badań firmy Tavex wynika (dane opublikowane w marcu), że aż 73 proc. ankietowanych nie słyszało wówczas o nadchodzących zmianach w zakresie płatności gotówkowych. Natomiast po uświadomieniu respondentów o tym, co nas czeka, jedynie 16 proc. popiera wprowadzenie nowych limitów. Dalej czytamy, iż zdaniem 83 proc. zapytanych ewentualny całkowity zakaz płatności gotówkowych jest opcją niekorzystną zarówno dla gospodarki, jak i bezpieczeństwa konsumentów. Choć płatności bezgotówkowe cieszą się w Polsce dużym zainteresowaniem, 80 proc. ankietowanych nosi przy sobie gotówkę.