OFE przechodzi już do historii. Mamy kolejną rewolucję emerytalną
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Rząd przyjął ustawę likwidującą OFE
-
Co stanie się ze zgromadzonymi na OFE środkami
-
Do kiedy jest czas na decyzję ws. zgromadzonych w OFE środków
Koniec OFE
Centrum Informacyjne Rządu (CIR) informuje w komunikacie prasowym o przyjęciu we wtorek przez rząd projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeniesieniem środków z Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE) na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE).
OFE zostaną przekształcone w specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte prowadzące IKE. Polacy posiadający środki w Funduszach, będą mieli do wyboru dwie opcje. Pierwsza (domyślna) zakłada przeniesienie środków z OFE na IKE z możliwością dalszego dobrowolnego zasilania konta. W tym wypadku ubezpieczeni nie musza nic robić, przeniesienie nastąpi z automatu, w związku z tym nie trzeba będzie wykonywać żadnych czynności, czy dostarczać dokumentów itp.
Druga opcja wiąże się z możliwością złożenia deklaracji o przeniesieniu środków z OFE do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Rozwiązanie to jak podkreśla w komunikacie CIR, „daje realne prawo wyboru emerytury opartej na dwóch filarach i gwarantuje prywatny charakter oszczędności na IKE”. Jeśli członkowie OFE skorzystają z drugiego wariantu, wówczas środki zostaną w całości zapisane na koncie ubezpieczonego prowadzonym w ZUS, a odpowiadające im aktywa trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej.
- Dzięki zmianom, wzrosną oszczędności emerytalne Polaków poprzez upowszechnienie IKE oraz odbudowane zostanie zaufanie do systemu emerytalnego. Chodzi o jasne oddzielenie systemu dobrowolnego i prywatnego oraz powszechnego i obowiązkowego – czytamy w komunikacie CIR.
CIR zwraca uwagę również na fakt, iż środki zgromadzone w IKE w przeciwieństwie do środków zgromadzonych w ZUS będą prywatne i dziedziczone.
Wypłata środków z IKE będzie możliwa po osiągnięciu wieku emerytalnego i będzie wolna od jakiegokolwiek podatku.
Opcja domyślna, czyli przeniesienie środków z OFE do IKE zawiera pewien „haczyk”. Otóż, ze środków tych zostanie pobrana jednorazowa opłata przekształceniowa na rzecz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w łącznej wysokości 15 proc. wartości aktywów OFE. Opłata jak podaje CIR zostanie rozłożona na dwie raty, obie płatne w 2022 r.
CIR informuje również, że w ramach IKE środki pochodzące z OFE zostaną wyodrębnione i będą mogły zostać wycofane po osiągnięciu wieku emerytalnego. By zapewnić bezpieczeństwo tych środków, w funduszach prowadzących IKE maja zostać wydzielone dwa subfundusze. W okresie pięciu lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego środki mają być sukcesywnie przenoszone do subfunduszu, który ma określoną ostrożniejszą politykę inwestycyjną.
Pół roku na decyzję
Ustawa ma wejść w życie 1 czerwca 2021 r. Czas na składanie deklaracji o przeniesieniu środków z OFE do ZUS został wyznaczony od 1 czerwca 2021 r. do 2 sierpnia br., zaś przekształcenie OFE w specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte nastąpi 28 stycznia przyszłego roku. Tym samym Polacy posiadający środki w OFE mają pół roku na decyzję odnośnie tego jaka ma być ich przyszłość.
Przypomnijmy, że OFE zostały wprowadzone w ramach reformy emerytalnej przeprowadzonej przez gabinet Jerzego Buzka w 1999 roku. 13 lat później nastąpił tzw. pierwszy zamach na OFE, kiedy to drugi rząd Donalda Tuska postanowił sięgnąć po środki zgromadzone w OFE, zabierając połowę pieniędzy z rachunków członków funduszy i przekazując je do ZUS. Działanie to spotkało się z krytyką wielu sympatyków Platformy Obywatelskiej z Leszkiem Balcerowiczem na czele. Na fali niezadowolenia z ataku na OFE powstała Nowoczesna Ryszarda Petru, która w wyborach parlamentarnych 2015 roku odebrała część poparcia PO. Działania rządu Tuska nie krytykowali natomiast politycy PiS, którzy pytani o OFE nie zaprzeczali, iż po dojściu do władzy, dokonają jej dalszego rozbioru.