Ogromna kara za wyciek danych. Jest odpowiedź polskiego serwisu
Morele.net, gigant e-commerce, staje do starcia z Urzędem Ochrony Danych Osobowych (UODO) po ponownej karze za wyciek z 2018 roku. Walka o bezpieczeństwo danych klientów nabiera tempa, a firma ogłasza gotowość do batalii sądowej.
Kulisy wycieku danych z 2018 roku
Morele.net, potężny gracz e-commerce, znów w centrum uwagi z powodu konfliktu z Urzędem Ochrony Danych Osobowych (UODO). Nałożenie kolejnej kary, wynoszącej 3,8 mln zł, w związku z wyciekiem danych sprzed lat, stawia firmę wobec surowego testu.
W 2018 roku sklep padł ofiarą bezprecedensowego ataku hakerskiego, w wyniku którego cyberprzestępcy opanowali wrażliwe dane ponad 2 mln klientów. Mimo narzuconych wcześniej 2,8 mln zł sankcji, decyzja ta została unieważniona przez Naczelny Sąd Administracyjny.
Bezlitosny powrót UODO
Nieopodal triumfu Morele.net nad poprzednią decyzją sądu, UODO wraca do gry z jeszcze surowszymi sankcjami. W wyniku śledztwa, urząd nałożył karę 3,8 mln zł, uzależniając ją od europejskich wytycznych dotyczących ochrony danych osobowych.
Sklep nie pozostaje bierny i zapowiada walkę, podkreślając brak naprawy kluczowych niedociągnięć wskazanych przez sąd. Dodatkowo, zwraca uwagę na brak merytorycznego osądu eksperta w dziedzinie bezpieczeństwa z 2018 roku.
Morele.net z odpowiedzią
W oświadczeniu dla mediów, Morele.net potwierdza otrzymanie decyzji od Prezesa UODO dotyczącej ataku z 2018 roku. Jednak stanowczo odrzuca tę decyzję.
W ocenie Spółki Prezes UODO nie był też uprawniony do nałożenia kary wyższej niż kara nałożona w decyzji z 2019 r. W tym okresie nie zmieniły się okoliczności związane ze sprawą, w tym nie pojawiły się żadne okoliczności obciążające. Wręcz przeciwne, część zarzutów wobec Spółki zostało uchylonych wyrokiem NSA. Zastosowany przez Prezesa UODO sposób obliczenia kary był jednocześnie dowolny i nieuzasadniony przepisami RODO.
Sklep krytykuje brak naprawy kluczowych problemów i brak udziału eksperta. Zapowiadają ponowne zaskarżenie decyzji, przenosząc batalię na grunt Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Czy Morele.net obroni się przed kolejnym ciosem UODO? Walka dopiero się zaczyna.