Ceny benzyny zmieniają się z tygodnia na tydzień. Wiemy ile paliwa kupi się za średnią pensję w Polsce i w Europie
Paliwo w tym roku zmienia swoją cenę niemal każdego dnia. Są jednak pozytywne wieści - w ogólnym rozrachunku ceny spadają. Zespół z portalu Picodi.com zajął się tematem. Ile można zatankować za średnią pensję w Polsce i na świecie? Okazuje się, że nasz kraj jest jednym z liderów spadków cen benzyny.
Paliwo tanieje
Niestabliność cen paliw jest widoczna każdego dnia na tablicach przed stacjami benzynowymi, które muszą być aktualizowane każdego dnia, a zmiany jakie nanoszą pracownicy są często bardzo duże. Okazuje się jednak, że w ogólnym zestawieniu po pierwszym półroczu tego roku prawie w całej Europie odnotowano spadki cen. Są jednak trzy wyjątkowe kraje, w których kierowcy nie mają powodów do uśmiechu. Liderami spadków jest Bośnia i Hercegowina (-17,8 proc. rdr), Ukraina (-15,4 proc. rdr) oraz Rumunia (-14 proc. rdr.). Po drugiej stronie statystyki jest wyspiarska Malta oraz nasi wschodni sąsiedzi.
Kierowcy na Malcie muszą w tym roku zapłacić za litr paliwa zapłacić średnio o 3,5 proc.więcej niż w zeszłym roku. Rosjanie na stacjach benzynowych zostawiają o 0,8 proc. więcej pieniędzy rdr. Mimo wzrostów cen i tak Rosja jest krajem z najtańszym paliwem w Europie. Liderem wzrostów jest Białoruś, gdzie ceny poszły w górę o 12,4 proc, czyli dokładnie tyle o ile spadły na Słowenii. Okazuje się więc, że na dystansie 1592 km, który dzieli Lubljanę od Mińska występuje różnica aż 29 pkt proc. w cenie benzyny. Jak wygląda sytuacja w Polsce? Mamy powody do radości.
Średnie ceny paliwa w naszym kraju spadły aż o 10,2 proc, co czyni nas liderem regionu w tej kwestii. Mniejsze, ale znaczące spadki odnotowali Czesi (-8,7 proc.), Niemcy (-8,1 proc), Litwini (-7,5 proc.) oraz Słowacy (-9,2 proc.). Jak wygląda korelacja cen paliwa i średnich pensji? Okazuje się, że w najlepszej sytuacji są Szwajcarzy i Luksemburczycy, którzy mogą za średnią miesięczną pensję zatankować odpowiednio 3795 litrów i 3320 litrów. Jak wyglądają Polacy w tym zestawieniu? Mimo spadków cen benzyny i wzrostu średniej pensji dalej jest u nas kiepsko. Za średnią krajową, która pod koniec czerwca wyniosła 5120 zł brutto możemy zatankować 832 litry. Lepiej jest w Czechach (881 litrów) i Niemczech (2938 litrów). Gorzej z kolei w Białorusi (553 litry), Słowacji (694 litry) oraz Ukrainie (345 litrów.).
Grafika została opracowana i opublikowana przez serwis Picodi
