Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Twój portfel > Coraz większe problemy z pieniędzmi w bankomatach. Brakuje tych najbardziej potrzebnych
Radosław Święcki
Radosław Święcki 24.04.2020 02:00

Coraz większe problemy z pieniędzmi w bankomatach. Brakuje tych najbardziej potrzebnych

biznes-info-640x433
Biznesinfo.pl

Pieniądze w bankomatach nie takie jak potrzeba

- Niedostatek papierowego pieniądza o określonych nominałach mocno komplikuje biznes banków i operatorów bankomatów – informuje „Puls Biznesu”.

Chodzi przede wszystkim o banknoty o niskich nominałach (10, 20 i 50 zł), których jest na rynku za mało. Gazeta przypomina, że gdy w marcu rząd ogłosił pierwsze restrykcje związane z postępującą pandemią koronawirusa, Polacy masowo zaczęli wypłacać pieniądze z bankomatów, żeby mieć gotówkę na opłacenie robionych wówczas na masową skalę zakupów.

Następnie ruszyli do bankowych kas po oszczędności odłożone na lokatach, robiąc zapasy gotówki w domu. W związku z ogromnym zapotrzebowaniem na gotówkę (obrót gotówkowy wzrósł w I kwartale tego roku aż o 22 proc.) banki zmuszone były zacząć zamawiać pieniądze w Narodowym Banku Polskim.

— W zamówieniu podana jest wartość gotówki wraz z wyszczególnieniem, w jakich nominałach ma być zrealizowane — mówi w rozmowie z „PB” jeden z bankowców.

Okazuje się, że w ostatnim czasie pojawiły się problemy nie z wartością zamówień, lecz ich strukturą.

- NBP bez problemów wydaje pieniądze, jednak najchętniej w banknotach dwustu— i pięćsetzłotowych. Banki zaczęły oponować, ponieważ niedostatek „setek” i w mniejszym stopniu pięćdziesiątek ma poważny wpływ na zaopatrzenie bankomatów w gotówkę. Banknoty 100 zł i 50 zł stanowią podstawowy asortyment w tych urządzeniach. Dodanie dwusetek wymaga dostosowania kaset na gotówkę i pociąga za sobą koszty – czytamy w „Pulsie Biznesu”.

Gazeta zwraca uwagę, że klienci wolą pobierać gotówkę w mniejszych nominałach, nie chcą natomiast dwusetek i pięćsetek, prawdopodobnie dlatego, że nie jest to pieniądz, którym posługują się na co dzień, i – w wypadku 500 zł – znają (w obiegu pojawił się stosunkowo niedawno, bo w 2017 r.).

— Struktura zapasów gotówki w NBP nie odpowiada potrzebom rynku. Nikt nie przewidział kryzysu związanego z koronowirusem, ale nadszedł czas na dopasowanie podaży do popytu. Zamiast jednak dodrukować setek, NBP chce się pozbyć pięćsetek — mówi „PB” jeden z bankowców.

Bankomaty niedostosowane do wypłat 200 zł

Bank Centralny zapowiedział, że może się zdarzyć, iż od 21 kwietnia realizacja zamówień składanych przez banki „będzie realizowana w innej strukturze nominałowej”.

— Banki będą musiały ponosić koszty dostosowania bankomatów. Wstawienie kaset z dwusetkami oznacza zamrożenie większej ilości pieniędzy, a poza wszystkim sprawi, że klient, który wypłaci 200 zł potem pójdzie do kasy w oddziale banku, żeby rozmienić banknot — mówi jeden z bankowców.

Dotychczas bankomaty dostosowane do wypłat dwustuzłotowych banknotów ma tylko PKO BP. Pozostałe banki, a przede wszystkim operatorzy bankomatów, mają duży dylemat, bo przeróbka urządzeń to spory koszt, a branża działa na bardzo niskiej marży.

NBP w rozmowie z „PB” zapewnia, że wszystkie zamówienia banków na gotówkę są realizowane na bieżąco.