PiS rozdał granty. 700 tys. zł dla blokujących marsz równości w Białymstoku
PiS wspiera kontrmanifestantów z Białegostoku
PiS rozdał rządowe granty. Jak pisze Wyborcza, ok. 700 tys. zł dostali np. aktywiści blokujący Marsz Równości w Białymstoku, czyli Podlaski Instytut Rzeczypospolitej Suwerennej. Jej prezes Przemysław Klimek jest współorganizatorem Marszu Niepodległości w Białymstoku, a także kontrmanifestacji przeciw białostockiemu Marszowi Równości. Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski podkreślał, że to właśnie ten instytut jest odpowiedzialny za akty przemocy podczas marszu. Jak czytamy w „Wyborczej”, która przyjrzała się celom statutowym instytutu, jego zadaniami są m.in.: podtrzymywanie tradycji narodowej, ochrona cywilizacji łacińskiej w Polsce i Europie, upowszechnianie wiedzy na temat obcowania, posiadania oraz obsługi broni palnej.
Rządowe fundusze poszły “dla swoich”
Podział funduszy przedstawia się następująco: tyle samo, czyli 700 tys zł otrzymała organizacja posła PiS Stowarzyszenie Projekt Polska. Za te pieniądze ma zostać zorganizowany klub dyskusyjny. Taka sama kwota trafiła również do Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w Piszu.
Niewiele mniej, bo 650 tys. zł poszło do Diakonii Ruchu Światło-Życie w Krościenku nad Dunajcem, 417 tys. dla Reduty Dobrego Imienia, założonej przez Macieja Świrskiego, byłego współpracownika min. Glińskiego.
Rząd przyznał łącznie prawie 86 mln zł 154 fundacjom i stowarzyszeniom. M.in. również takim organizacjom jak Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt.