Planują zbudować największy statek w historii. Wygląda jak żółw i ma kosztować 8 mld dolarów
Włoskie studio designerskie - Lazzarini Design Studio - opracowało projekt ogromnego statku w kształcie żółwia z rozłożonymi płetwami. Jego budowa ma pochłonąć aż 8 miliardów dolarów. Jeżeli projekt zostanie zrealizowany, będzie to największy oraz najdroższy statek w historii.
Pływające miasto
Projektanci określają go jako terajacht . Superjacht to zbyt skromne określenie dla jachtu tej wielkości.
Imię jakie dla niego wybrano to Pangeos . Nazwa ta nawiązuje do Pangei, starożytnego superkontynentu, który istniał na Ziemi w okresie pomiędzy 300 a 180 milionów lat temu i obejmował prawie wszystkie lądy Ziemi.
Projektanci twierdzą, że statek będzie na tyle duży, że bez problemu zmieszczą się w nim hotele, apartamenty, centra handlowe, parki i inne udogodnienia dla 60 000 gości. Energię zapewniałyby panele słoneczne.
Pangeos(jeżeli powstanie) będzie największą pływającą strukturą w historii. Ma mieć 550 metrów długości oraz 610 metrów szerokości.
Warto zaznaczyć, że w tej chwili nie istnieje na świecie stocznia odpowiednich rozmiarów, w której można by zbudować statek o tych gabarytach.
Według firmy stojącej za tym ciekawym projektem, statek może zostać ukończony w 2033 roku.