Podsuwał klientom sieci komórkowej trefne umowy. Policja ostrzega, narażeni są głównie seniorzy
Jeden z pracowników salonu popularnej sieci komórkowej miał dopuszczać się dużych przekrętów wobec niczego nieświadomych klientów. Jego manipulacje narażały konsumentów na dodatkowe koszty. Na takie sytuacje trzeba bardzo uważać podczas korzystania z usług w punktach sprzedażowych różnych firm. Policja zwraca uwagę przede wszystkim na to, że łatwym celem są osoby starsze.
Nieuczciwy pracownik salonu sieci komórkowej
Komenda Wojewódzka Policji w Gorzowie Wielkopolskim przekazała informacje o skierowaniu aktu oskarżenia wobec jednego z pracowników salonu sprzedażowego popularnej sieci komórkowej. Zatrudniona w jednym z punktów osoba miała nadużywać swojego stanowiska i wykorzystywać nieświadomość klientów, aby generować dodatkowe profity dla siebie. Jak ustalili policjanci, 21-letni mężczyzna zdołał oszukać 7 osób, zanim udało się odkryć jego nielegalną działalność.
Oskarżony działał w ten sposób w jednym z salonów znanego operatora telefonii komórkowej. Punkt, w którym pracował 21-latek, zlokalizowany jest na terenie powiatu sulęcińskiego. Policjanci zajmujący się przestępczością gospodarczą dotarli do poszkodowanych klientów i przekazali już do sądu ustalenia dotyczące każdej z wizyt klientów, podczas której mężczyzna dopuszczał się manipulacji. Oto, na co zwracać uwagę podczas wizyt w punktach sprzedaży różnych firm, aby uniknąć oszustwa ze strony nieuczciwych pracowników. Jak podkreśla policja, na ich działania narażeni są przede wszystkim seniorzy.
Nowy serwis streamingowy za darmo i bez reklam. Rusza za kilka dni, oto co będzie można oglądać Znany operator odcina klientów od usługi, niektórzy mogą ponieść koszty. "Odłączenia sięgają coraz dalej"Na co zwracać uwagę podczas podpisywania umowy? Na oszustwo narażeni są głównie seniorzy
Jak ustalili sulęcińscy mundurowi, mężczyzna manipulował w kilku kwestiach i warto zwracać na podobne zachowania uwagę podczas wizyt w rozmaitych salonach sprzedaży, gdzie dochodzi do podpisania umowy czy pobrania sprzętu. Szczególnie tyczy się to robienia zakupów czy załatwiania umów przez seniorów. Oto jak działał oskarżony.
- Miał on oszukiwać klientów, przedkładając im do podpisu umowy kompletnie niezgodne z wcześniejszymi ustaleniami. Używał do tego tabletu, co w przypadku starszych osób dodatkowo utrudniało im zorientowanie się, iż padają właśnie ofiarą przestępstwa. Zamiast rezygnacji z usługi, umowy dotyczyły jej kontynuacji w ramach wyższego abonamentu - wyjaśnia policja.
Istotne jest, aby w przypadku podpisywania umowy, ponownie ją przejrzeć tuż przed złożeniem podpisu. Wówczas podobnej sytuacji można uniknąć. To jednak nie wszystko, co robił oskarżony. Oszukiwał także w inny sposób.
Ustalono poszkodowanych, to mógł być każdy z nas
Policja dotarła do poszkodowanych i dokładnie ustaliła zakres, w jakim zostali oni oszukani przez 21-latka. Oprócz manipulowania umowami dopuszczać miał się on również fałszerstwa oraz ponadto uzyskiwał dodatkowe korzyści w związku z nadużywaniem swojego stanowiska w salonie sprzedażowym.
- Mało tego, na koszt pokrzywdzonych pracownik miał uzyskiwać dla siebie sprzęt elektroniczny taki jak router, telefon komórkowy czy też zegarek. W jednym przypadku mężczyzna miał pokusić się nawet o podrobienie podpisu klientki. Za swoje wysokie wyniki sprzedażowe otrzymywał miesięczne premie wynoszące sporo ponad 1000 złotych każda - powiadamia policja.
Mężczyzna usłyszał zarzuty fałszerstwa i oszustwa. Tylko za to drugie przewinienie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.