BiznesINFO.pl Polska i Świat Nowy rok, nowe, wyższe ceny. Nie unikniemy drożyzny, musimy przygotować się na spore podwyżki
Biznesinfo.pl

Nowy rok, nowe, wyższe ceny. Nie unikniemy drożyzny, musimy przygotować się na spore podwyżki

20 listopada 2019

Podwyżki - słowo klucz na 2020 rok

Podwyżki w przyszłym roku będą bardzo odczuwalne. Wręcz można powiedzieć, że czeka nas eksplozja podwyżek w przyszłym roku. Odpowiadając na pytanie, za co zapłacimy więcej, najprościej będzie więc powiedzieć: za wszystko. W rozmowie z money.pl Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole Bank Polska stwierdził, że wzrost dynamiki cen w następnych kilku miesiącach będzie się dało odczuć, jednak podwyżki będą przejściowe. Najbardziej intensywny czas zapowiada się na pierwszy trzy miesiące nowego roku.

Akcyza w górę

Podwyżki dotkną na pewno cen alkoholu i wyrobów tytoniowych. Rząd podjął decyzję o podniesieniu akcyzy o 10 procent. Budżet państwa zostanie zasilony dodatkowymi środkami w wysokości 1,7 mld zł rocznie. Jednak dla Polaków oznacza to zwiększone wydatki na alkohol i papierosy. Według szacunków rządu planowana podwyżka spowodowałaby, że cena półlitrowej butelki wódki będzie większa o 1,4 zł, półlitrowa puszka piwa zdrożeje o 6 groszy, a za paczkę papierosów będzie trzeba zapłacić o 1,02 zł więcej. Jednak zdaniem przedstawicieli branży alkoholowej podwyżki cen na pewno wyniosą więcej.

Ceny prądu też

Najprawdopodobniej czekają nas też podwyżki cen prądu. Nie wiadomo jeszcze, jakiego wzrostu można się spodziewać. Money.pl przytacza informacje radia RMF, które podało, że podwyżki mogą wynieść od kilkunastu do nawet 40 procent. Mniej pesymistyczne są prognozy Narodowego Banku Polskiego, według którego należy się spodziewać podwyżki na poziomie 8 procent. Jak podaje portal, statystyczna polska rodzina wydaje ok. 200 zł miesięcznie na prąd. Po podniesieniu cen Polacy płaciliby ok. 260 zł.

Paliwo też będzie droższe

Wzrosną także opłaty paliwowe. Minister infrastruktury podpisał ostatnio obwieszczenie, zgodnie z którym podniesione zostaną opłaty paliwowe na benzynę, olej napędowy i gaz. Opłata za 1000 litrów benzyn silnikowych ma wynosić 138,49 zł (podwyżka o 5 zł), 1000 litrów olejów napędowych będzie kosztować 306,34 zł (podwyżka o blisko 6 zł), 1000 kg gazu to stawka rzędu 170,55 zł (wzrost o prawie 6 zł).

Samorządy też nam nie odpuszczą. Największy wzrost opłat dotknie wywozu śmieci. Przyczyną jest coraz większy koszt składowania oraz nowy system segregacji, który generuje większe koszty. Jak podaje money.pl, w niektórych miastach opłaty za wywóz śmieci wzrosną 200-300 procent.

Obserwuj nas w
autor
Stanisław Węgrowski

Wydawca Biznesinfo. Absolwent psychologii na Uniwersytecie Humanistycznospołecznym SWPS. W dziennikarstwie inspirują go sprawy społeczne, polityka, kultura oraz sport. DJ, jeden z założycieli kolektywu SONDA, działającego na warszawskiej scenie klubowej. Miłośnik zwierząt.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat