Podwyżki nie tylko cen w sklepach, rząd planuje większe wypłaty dla urzędników. Twarzą zmian 29-letni wiceminister

Podwyżki w administracji publicznej na horyzoncie. System potrzebuje reformy

Podwyżki zarobków proponuje resort finansów. Wiceminister Piotr Patkowski poinformował, że analiza w sprawie wynagrodzeń w administracji publicznej, licząca 400 stron, została już przekazana partnerom z Rady Dialogu Społecznego (RDS).

- Liczę, że na bazie tego dokumentu będziemy mogli wypracować najbardziej optymalny model - przyznał 29-letni wiceszef resortu finansów. Co zawiera analiza?

Radio Zet donosi, że podwyżki mają być odpowiedzią na problem, z którym zmaga się administracja publiczna. W trakcie poniedziałkowego spotkania prezydium RDS Patkowski przekonywał, że obecnie rząd nie może zatrudniać najbardziej wykwalifikowanych specjalistów z poszczególnych dziedzin . Ekspertów nie przekonują bowiem nawet najwyższe stawki proponowane przez władzę.

Podwyżki są zatem konieczne, choć wiceminister zaznaczył, że zarobki w administracji publicznej kształtują się całkiem dobrze. W 2020 r. średnia pensja wynosiła 6800 zł brutto. Dla porównania w sektorze przedsiębiorstw uśrednione wynagrodzenie opiewało na 5400 zł brutto.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Portal gospodarka.dziennik.pl podaje, że propozycję podwyżki przyjął z entuzjazmem wicepremier Jarosław Gowin. - Bardzo cieszę się z zapowiedzi reformy wynagrodzeń w sektorze publicznym, uważam to za niezbędne - przyznał minister, który przewodniczył spotkaniu RDS.

Podwyżki również dla innych pracowników? Pat w sprawie płacy minimalnej

Czy na podwyżki powinni przygotować się także Polacy zarabiający najniższą krajową? Ta sprawa w dalszym ciągu jest nierozstrzygnięta. Dotychczas strona społeczna nie doszła do porozumienia ze stroną pracodawców w sprawie podwyżki płacy minimalnej i najniższej stawki godzinowej w 2022 r.

Strona społeczna skrytykowała zamrożenie funduszu płac w budżetówce. Ich zdaniem oznacza to, że zabraknie pieniędzy na podwyżki płac. Te zarzuty odpierał Patkowski, którzy stwierdził, że rząd dostrzega problem wynagrodzeń w konkretnych grupach zawodowych np. wśród pracowników sądów.

- Nie wykluczamy indywidualnie kierowanych strumieni pieniędzy na podwyżki dla pracowników takich grup - oświadczył wiceszef resortu. Jednak celem MF jest rozwiązanie tego problemu dzięki reformie wynagrodzeń w administracji publicznej.

W tym roku płaca minimalna wynosi 2800 zł brutto, co oznacza wzrost o 200 zł względem 2020 r. Jeżeli strona społeczna nie przystanie na rządową propozycję podwyżki to wysokość płacy minimalnej zostanie ustalona na mocy rozporządzenia.

Czy Polski Ład przekona RDS do propozycji resortu finansów? Uczestnicy debaty nie są w stanie ocenić założeń budżetowych na przyszły rok, ponieważ brakuje w nich oceny wpływu Polskiego Ładu. Patkowski tłumaczył, że taka adnotacja nie mogła zostać dołączona, ponieważ nadal trwają uzgodnienia koalicyjne.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl