Podwyżki od 1 kwietnia. Wiadomo, ile więcej zapłacimy za zakupy
We wtorek, 12 marca Ministerstwo Finansów poinformowało, że zerowa stawka VAT na żywność nie zostanie przedłużona. Oznacza to, że ceny w sklepach będą wyższe, a Polacy będą płacić więcej za zakupy spożywcze. Wiadomo, jak zmienią się ceny podstawowych produktów. Przedstawiamy szczegóły.
Wprowadzenie zerowej stawki VAT na żywność
Zerowy VAT na żywność został wprowadzony na początku lutego 2022 roku. Rząd podjął taką decyzję z uwagi na to, że poziom inflacji w tamtym czasie był rekordowo wysoki. Utrzymywanie tej tarczy antyinflacyjnej było więc dla Polaków sporą ulgą w czasach szalejącej drożyzny. Premier Donald Tusk już jakiś czas temu zapowiedział, że jego rząd nie planuje przedłużenia zerowej stawki VAT na żywność. Warto wspomnieć, że utrzymywanie takiego rozwiązania jest ogromnym obciążeniem dla budżetu państwa.
Zobacz także: Banalnie prosty sposób na oszczędzanie. Seniorzy powinni to wiedzieć
To koniec zerowego VAT-u na żywność. Rząd zdecydował
We wtorek, 12 marca Ministerstwo Finansów rozwiało wszelkie wątpliwości i oficjalnie potwierdziło niedawne zapowiedzi premiera Donalda Tuska. Pojawił się specjalny komunikat, w którym poinformowano, że zerowa stawka VAT na żywność będzie obowiązywała tylko do końca marca bieżącego roku.
Ostatnio, gdy premier wspomniał o planach rządu w tej kwestii, ekonomista Rafał Mundry skrytykował ten pomysł. Specjalista przygotował także wyliczenia dotyczące tego, jak zmienią się ceny w sklepach spożywczych.
O tyle wzrosną ceny produktów spożywczych
Ekonomista Rafał Mundry po zapowiedziach premiera Donalda Tuska odnośnie powrotu do 5 proc. stawki VAT za żywność , umieścił w mediach społecznościowych tabelkę z wyliczeniami. Wskazał w niej, jak zmieniły się ceny po wprowadzeniu 0 proc. VAT i o ile wzrosną teraz. Przykładowo, jeśli za mleko aktualnie płacimy 2,86 zł, to od 1 kwietnia jego cena wzrośnie do 3 zł. Masło w aktualnej cenie 6,67 zł zdrożeje o 0,33 zł, a cena oleju wzrośnie z 11,43 zł do 12 zł. Należy zwrócić uwagę, że są to jedynie przykładowe wyliczenia i mogą nie mieć odzwierciedlenia w aktualnych cenach produktów.
To będzie dodatkowy koszt w wysokości około 50-100 złotych miesięcznie dla rodzin - oszacował ekonomista w mediach społecznościowych.