Polacy odwracają się od gotówki. "Kartą, czyli telefonem", NBP nie ma złudzeń, co dalej
Narodowy Bank Polski publikuje dane podsumowujące I kwartał 2024 r. pod względem transakcji bezgotówkowych, czyli wszelkimi dostępnymi metodami omijania gotówki; smartfonami, kartami płatniczymi, zegarkami itp. Polacy konsekwentnie odwracają się od gotówki, choć najnowsze dane temu przeczą.
NBP publikuje raport płatności bezgotówkowych. Polacy konsekwentnie odwracają się od gotówki
Nominalnie fizycznych kart płatniczych jest w Polsce więcej, niż Polaków . Na koniec marca br. w obiegu było ich 45,9 mln sztuk , co stanowi stabilny wzrost 1,1 proc. wobec końca roku 2023. W strukturze kart niezmiennie dominują karty debetowe (85, 1 proc., obecnie jest ich 39 mln) i kredytowe (10,8 proc., 5 mln sztuk, wzrost o 43 tys. od końca 2023 r.). Karty przedpłacone niemal w Polsce nie istnieją i ten los dzielą z kartami obciążeniowymi (kolejno 3,7 proc. całości rynku i 0,4 proc.).
Co ważne, z najnowszego raportu NBP, opartego o dane producentów, wynika, że zbliżamy się do wyeliminowania z rynku kart płatniczych, które nie oferują płatności zbliżeniowych . Udział tych oferujących możliwość płacenia zbliżeniowego w rynku wyniósł 98,1 proc. (to dotychczasowy rekord). Przykładowo - w 2020 r. karty płatnicze-zbliżeniowe stanowiły ok. 86 proc. ogółu rynku.
Zobacz też: Polskie linie lotnicze będą miały WiFi. Nie każdy pasażer skorzysta
Liczba transakcji spada. To zjawisko sezonowe
Cały I kw. 2024 r. zamknął się z liczbą 2,5 mld transakcji przy użyciu kart płatniczych - łącznie bezgotówkowych i gotówkowych (np. wypłata pieniędzy z bankomatu). Przy czym znacznie większy udział w tej liczbie mają płatności bezgotówkowe : to proporcja 95,2 do 4,8 proc. Wobec końca roku 2023 liczba transakcji jako ogół zanotowała spadek o 2 proc. (ok. 51 mln transakcji), ale - na co zwraca uwagę departament analiz NBP - to zjawisko sezonowe .
[…] wynika z większej niż w innych miesiącach aktywności zakupowej konsumentów w okresie świąteczno-noworocznym, która przekłada się na większą skalę płatności dokonywanych kartami płatniczymi.
Ogólna tendencja wciąż pozostaje wzrostowa, choć z niewielkimi wahaniami; na wykresie liczba 2,5 mld transakcji została zaznaczona na niebieskim, pionowym, wykresie (Q1 2024). Liczba transakcji powtórzyła się z ostatniego kwartału roku 2023, ale już spadła względem trzeciego kwartału, który jak dotąd był rekordowy z liczbą 2,6 mld transakcji.
Ile średnio płacimy kartą?
NBP policzył przy tym uśrednioną wartość pojedynczej operacji kartą . Zgrupowano tu obie sekcje; płatność gotówkową i bezgotówkową, czyli zestawiono wypłatę z bankomatu z płatnościami. Średnia wartość transakcji wyniosła w I kwartale 2024 r. 120,1 zł , co jest spadkiem względem kwartału poprzedzającego o nieco ponad 2 zł. Z kolei średnia wartość transakcji bezgotówkowej przeciętną kartą wyniosła w Polsce 74,1 zł i statystycznie dokonano jej 51 razy.
"Kartą, czyli telefonem"
Prawdziwy wynikowy boom widać w liczbach dot. transakcji bezgotówkowych i zbliżeniowych - z uwzględnieniem zmiennej w postaci karty przypisanej do np. telefonu lub zegarka. Z danych dostawców usług wynika, że w I kw. 2024 r. transakcje zbliżeniowe stanowiły 97,2 proc. wszystkich transakcji bezgotówkowych. Liczba takich transakcji podwoiła się od 2020 r. Co więcej, tego rodzaju transakcje stanowią jednocześnie ponad 95 proc. wartości wszystkich transakcji bezgotówkowych. Zdecydowana większość Polaków płaci za zakupy już nie samą kartą, a jej wirtualną reprezentacją w telefonie. To wszystko przy fakcie, że średnia, pojedyncza wartość zbliżeniowa bezgotówkowa nieco spadła, z tożsamych powodów co sama liczba transakcji - sezonowych.