Polka ładowała telefon, nagle nastąpił wybuch. Chwile grozy z urządzeniem znanej marki
Właścicielka feralnego telefonu podłączyła go do ładowania i wkrótce przekonała się, że coś jest z nim nie tak. Smartfon wybuchł. Pechowym urządzeniem okazał się produkt firmy Xiaomi.
Smartfon nagle eksplodował
Problemy z telefonami to chleb powszedni użytkowników tych urządzeń. Zwykle są to drobne kwestie typu zarysowanie czy pęknięcie ekranu, zalanie dotyku i tym podobne. Zdarzają się jednak również poważniejsze sytuacje. O jednej z nich pisze Telepolis. Do tamtejszej redakcji napisał czytelnik, którego córka przeżyła chwile grozy z telefonem marki Xiaomi.
Podczas ładowania smartfona podłączonego do listwy zasilającej z portem USB nastąpiła nagła eksplozja urządzenia.
Telefon marki Xiaomi wybuchł w trakcie ładowania
Czytelnik serwisu opisał sytuację, podczas której telefon Xiaomi Redmi Note 5 nie wytrzymał ładowania i wybuchł. Nie jest znany dokładny powód takiej reakcji urządzenia na standardowy proces. Jak podał portalowi czytelnik, listwa do ładowania używana była od około 2 lat , a napięcie w porcie USB wykazało 5V. Podczas ładowania smartfon nie był podłączony do oryginalnej ładowarki . Telefon Redmi Note 5 pochodzić miał z polskiego źródła, zakupiony został w T-Mobile.
Jak podkreśla Telepolis, nie od dziś wiadomo, że akumulatory litowo-jonowe nie należą do najbezpieczniejszych . Jako przykład problemów z tego typu baterią serwis podaje model Samsung Galaxy Note 7, który został aż wycofany z rynku ze względu na wiele poważnych wypadków.
Niebezpieczne zdarzenie z telefonem
W informacji przekazanej przez portal możemy przeczytać, że choć wydarzenie wyglądało groźnie, to na szczęście nikomu nic się nie stało . Czytelnik przedstawiający sytuację napisał, że oprócz zadymienia i przypalonej podłogi innych strat nie było. Oczywiście poza samym smartfonem, z którego niewiele zostało .
Opisane wydarzenie to nie jedyny przypadek wybuchu telefonu. Jest to przestroga dla wszystkich , aby nie pozostawiać telefonu podłączonego do ładowarki blisko łóżka podczas snu , ani nie pozostawiać urządzeń podpiętych do ładowania, gdy wychodzimy z domu . W obydwu przypadkach może się to bowiem skończyć katastrofą, a przyczyny takiej reakcji sprzętu na standardowy proces nie zawsze są oczywiste.