Polska już czeka na deportowanych z USA. Są pierwsze oferty pracy: "miejsce dla każdego"
Polityka migracyjna Donalda Trumpa oznacza, że los tysięcy Polaków przebywających w Stanach Zjednoczonych stoi pod znakiem zapytania. Szacunki Ministerstwa Spraw Zagranicznych potrafią rozmijać się z danymi ICE (Urząd ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł), a część polityków próbuje studzić silne emocje. Pierwsze firmy przygotowują się już jednak na potencjalne przybycie obywateli zza oceanu. Będzie na nich czekała praca.
Masowe deportacje z USA
Jednymi z pierwszych decyzji podjętych przez Donalda Trumpa były te, dotyczące imigrantów nielegalnie przebywających na terenie Stanów Zjednoczonych . Prezydent w styczniu 2025 roku ogłosił masowe deportacje.
Prezydent Trump wysyła całemu światu jasny i mocny sygnał: jeśli choć przez sekundę pomyślisz o nielegalnym wjeździe do naszego kraju i łamaniu amerykańskiego prawa, poniesiesz konsekwencje za swoje czyny - informowała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.
Tylko w piątek 24 stycznia do Gwatemali deportowano około 260 osób, ICE zatrzymuje migrantów nie tylko w domach, ale również zakładach pracy , według przepisów można prowadzić czynności także w szkołach i świątyniach. Samoloty z migrantami na pokładzie skierowane zostały również między innymi do Meksyku.
Odsetek Polonii w Stanach Zjednoczonych jest bardzo duży, jak się okazuje, pewna część rodaków również nie ma zezwolenia na pobyt . Kwestie deportacji Polaków wciąż są dyskutowane, a w tym czasie kraj przygotowuje się na ich ewentualny powrót.
Niepewny los Polaków w USA
Według szacunków nawet 8,8 miliona osób przebywających w Stanach Zjednoczonych deklaruje polskie pochodzenie . Zdecydowana większość z nich, zdaniem Ministerstwa Spraw Zagranicznych, przebywa jednak za oceanem w pełni legalnie. W kontekście potencjalnych deportacji mówi się o kilkudziesięciu tysiącach obywateli .
Próbujemy dokonać możliwie precyzyjnego szacunku, zakładamy, że to jest maksymalnie kilkadziesiąt tysięcy osób. Polscy konsulowie szacują, że takich osób może być do 30 tys. na terenie całych Stanów Zjednoczonych - oceniła 31 stycznia na antenie radia TOK FM wiceszefowa MSZ Henryka Mościcka-Dendys.
Informowano jednak, że te dane mogą być bardzo wątpliwe. Pod koniec ubiegłego miesiąca ICE prowadziło operacje zatrzymań nielegalnych imigrantów między innymi w Chicago , gdzie odsetek Polonii jest bardzo duży. Deklarowano jednak wówczas, że nie wykazują oni dużego zainteresowania naszymi rodakami.
Nie mamy informacji o nadzwyczajnych zatrzymaniach i deportacjach naszych obywateli Według sprawozdań, które dostajemy z USA, sytuacja jest normalna — zaznaczał rzecznik MSZ Paweł Wroński w rozmowie z Onetem.
Na listach ICE z listopada 2024 roku znalazły się nazwiska 2303 Polaków, wobec których sędzia imigracyjny wydał "ostateczny nakaz deportacji" , amerykańska agencja nie informowała jednak o postępach w tej sprawie. Gdyby jednak doszło do przekierowania dużej grupy obywateli do kraju, pojawiły się już dla nich pierwsze oferty pracy . Nie zostaną bez pomocy.
Zobacz: Polskie firmy nie dają szansy na rozwój. Pracownikowi łatwiej jest zmienić pracę
Polska firma ma ofertę pracy dla deportowanych Polaków
Poseł Prawa i Sprawiedliwości i były wiceszef MSZ Paweł Jabłoński uważa, że Polonii nie czeka masowa deportacja , a prawdziwym celem Stanów Zjednoczonych są migranci pochodzenia latynoamerykańskiego.
Myślę, że w rzeczywistości te liczby się nie potwierdzą. Myślę, że to bzdura. Będą deportacje osób, które przyjechały do Stanów Zjednoczonych nielegalnie przez granicę z Meksykiem, natomiast zdziwiłbym się, gdyby deportacje osób innej narodowości ruszyły nagle na znacznie większą skalę niż dotychczas - mówił dla Interii.
Jako że na ten moment trudno dokładnie przewidzieć, jaki los czeka amerykańską Polonię, pojawiły się już pierwsze inicjatywy, które mają pomóc w przypadku potencjalnego powrotu obywateli zza oceanu . Pierwsze firmy zaoferowały im już pracę .
Grupa Mlekovita – lider branży w Europie Środkowo-Wschodniej – to odpowiedzialny społecznie i stabilny pracodawca dla blisko 5 300 pracowników. Dlatego w związku z potencjalnym powrotem Polaków ze Stanów Zjednoczonych, jako jeden z największych pracodawców w Polsce, firma jest otwarta na wsparcie rodaków powracających do kraju - napisała w komunikacie Mlekovita.
Nie podano dokładnej liczby miejsc pracy, które mogą czekać na potencjalnych Polaków przybywających ze Stanów Zjednoczonych, prezes zapewnia jednak, że w ofercie znajdują się różne stanowiska w wielu miejscach kraju. Chodzi o produkcję, logistykę, handel krajowy i zagraniczny, ale również liczne stanowiska specjalistyczne .
Dlatego zapraszamy również powracających z emigracji Polaków do podjęcia pacy w Mlekovicie, gdzie każdemu możemy zaoferować odpowiednie miejsce do rozwoju i budowania swojej nowej ścieżki zawodowej – apeluje do wyrzucanych z USA Polaków Dariusz Sapiński, prezes zarządu Grupy Mlekovita.