Posiadacze kopciuchów nie powinni zwlekać z wymianą pieca. Grożą im wysokie kary
Walka z kopciuchami trwa w Polsce od kilku lat i nadal niestety wiele jest jeszcze do zrobienia. W tym roku najubożsi mogą liczyć na dopłatę do nowego urządzenia sięgającą nawet 37 tys. zł. Jeśli piec nie zostanie wymieniony jego właściciel zapłaci wysoką karę.
Wraz z nadejściem chłodniejszych dni, znów w wielu miejscowościach poczuliśmy drażniącą woń wydobywającą się z kominów. Nie dość, że Polacy nadal palą w nie ekologicznych piecach, to wrzucają do nich co mają pod ręką.
Wymiana pieca jest już nie tylko godną pochwały praktyką, która sprzyja mniejszemu zanieczyszczeniu powietrza, ale również koniecznością, która wynika z przepisów uchwały antysmogowej, obowiązującej na terenie Wrocławia od 2018 r.
Za nieprzestrzeganie przepisów uchwały grożą mandaty lub grzywny. Od 1 lipca 2018 r. obowiązuje zakaz stosowania m.in. węgla brunatnego, mułów węglowych czy węgla kamiennego w postaci miału.
Kontrola z ziemi i z powietrza
Jeśli pojawia się podejrzenie, że ktoś pali w piecu śmieci lub niedozwolone substancje można to zgłosić do straży miejskiej. Kontrole dokonywane są zarówno bezpośrednio w lokalach, jak i „z powietrza”, z wykorzystaniem nowoczesnych dronów z kamerą termowizyjną i głowicami badającymi zawartość dymu.
Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna w Rzeszowie w ubiegłym sezonie grzewczym (2020/2021) straż miejska podjęła 886 interwencji po zgłoszeniu przez mieszkańców lub na podstawie własnych obserwacji. Efekt? Pouczono 159 osób, a zaledwie cztery ukarano mandatami. Sporządzono też jeden wniosek o ukaranie do sądu. – Straż miejska w Rzeszowie najwyraźniej nie ma świadomości tego, co unosi się z komina, gdy spalane są odpady. Niektóre z nich emitują te same gazy, które znajdowały się w gazach bojowych w czasie I wojny światowej – podkreślił w rozmowie z DGP Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.
Niestety kontrola zazwyczaj kończy się upomnieniem, co jak widać nie robi zbyt dużego wrażenia na osobach korzystających ze starych pieców.
Jak podkreśla Dziennik Gazeta Prawna tam, gdzie nie ma straży gminnych ani miejskich, a działania lokalnych władz są nieskuteczne, lukę wypełniły organizacje społeczne. Mieszkańcy mogą zgłaszać przypadki trucia powietrza przez sąsiadów przez stronę www.karnykopciuch.pl. Zgłoszenia te przejmuje Fundacja 360! W marcu tego roku w efekcie zainicjowanego przez nią postępowania administracyjnego w sprawie negatywnego oddziaływania na środowisko wójt gminy Godów (powiat wodzisławski) nakazał mieszkańcowi usunięcie kopciucha.
