Potrójny zysk w nowej emeryturze jest możliwy? Niemal nikt o tym nie wie
Zaskakujące wieści dla seniorów. Okazuje się, że dzięki Pracowniczym Planom Kapitałowym możemy zyskać nawet trzy razy więcej. Tajemnica tkwi… w obniżeniu swojej pensji.
Co dają Pracownicze Plany Kapitałowe?
PPK stanowią narzędzie, dzięki któremu pracownicy zapewniają sobie zabezpieczenie finansowe na przyszłość dzięki tradycyjnej, comiesięcznej składce. Zazwyczaj wynosi ona 2% pensji, nie jest to jednak niepodważalna zasada. Składkę możemy podnieść do 4% lub obniżyć do 0,5%. Paradoksalnie okazuje się, że to właśnie w tym ostatnim kryje się sposób na zysk.
Tych, którzy nie zdecydowali się jeszcze na skorzystanie z Pracowniczych Planów Kapitałowych, może zachęcić wprowadzony od początku tego roku wzrost płacy minimalnej do
4242 zł brutto
. Składkę można obniżyć do minimalnej już od 5090,40 zł, a od lipca 2024 roku będzie to już 5160 zł. Warto zaznaczyć, że
Pracownicze Plany Kapitałowe są programem całkowicie dobrowolnym
; każdy pracownik może w dowolnym momencie złożyć rezygnację, a także powrócić do udziału w nim. Może też w dowolnym momencie wycofać zgromadzone środki.
Mniejsze składki, większe korzyści
Stwierdzenie, że zyskamy więcej, zarabiając mniej, brzmi kontrowersyjnie, może nawet ryzykownie. W tej sytuacji może być jednak prawdziwe, ponieważ w kontekście PPK ta strategia może nam otworzyć drzwi do aż potrójnego zysku . Wystarczy, że będziemy zarabiać płacę minimalną (lub nie więcej niż 120% jej wartości) i odprowadzać 0,5% składki na PPK , czyli najniższą, jak tylko się da. Wówczas, obniżając własne zarobki o 29 złotych, możemy zyskać aż 1000 złotych na przestrzeni roku (dzięki około 64 zł dopłaty od pracodawcy miesięcznie i 240 zł od państwa rocznie).
Obniżenie składki PPK
Jeśli rozważamy lub nawet zdecydujemy się na obniżenie składki PPK — lub na jej podwyższenie — pozostaje pytanie, jak tego dokonać. Odpowiedź jest bardzo prosta.
Aby zmienić wysokość składki od 0,5 do 4 procent, trzeba tylko złożyć deklarację PPK do pracodawcy.
źródło: SUPERBIZNES/Interia.pl