BiznesINFO.pl Polska i Świat Powiedzą, że dzwonią z sanepidu. Po jednym pytaniu lepiej urwij połączenie
Biznes Info

Powiedzą, że dzwonią z sanepidu. Po jednym pytaniu lepiej urwij połączenie

14 grudnia 2021
Autor tekstu: Kasper Starużyk

Coraz częściej zdarza się, że do Polaków dzwonią oszuści, podając się za pracowników sanepidu. Korzystając z pandemii, próbują wyłudzić wiele informacji, które mogą później wykorzystać choćby do zaciągania pożyczek w naszym imieniu.

Z racji rządowych komunikatów ostrzegających, że może kontaktować się z nami sanepid w celu sprawdzenia, czy nie mieliśmy kontaktu z osobami zarażonymi koronawirusem, sprawę starają się wykorzystać także oszuści.

Od razu rzuć słuchawką po jednym pytaniu

Osoby podające się za sanepid dzwonią do Polaków i informują, że ktoś podał nas jako osobę mającą kontakt z zakażonym. Taka sytuacja ma wymagać dalszych procedur, do których będą potrzebne nasze dane osobowe.

Rzekomy pracownik sanepidu wypytuje nas o serię i numer dowodu osobistego, imiona oraz PESEL. W tym momencie możemy mieć pewność, że zadzwonił do nas oszust, a nie pracownik sanepidu.

Po żadnym pozorem nie podawajmy nr i serii dowodu osobistego, sanepid nigdy nie prosi o takie informacje, a oszust może dzięki nim zaciągnąć pożyczkę w banku przez internet. Później bank mając nasze dane, to od nas będzie domagał się jej spłaty.

Sanepid informuje jakich danych potrzebuje

Pracownicy sanepidu faktycznie pytają o wiele, w tym o PESEL, jednak nigdy nie ma pytań o dowód osobisty: "wśród tych informacji nie ma, bo nie jest to potrzebne, numeru i serii dowodu osobistego; imion rodziców; rodowego nazwiska matki; daty ważności dowodu, czy przez kogo został wydany" - mówi Katarzyna Wnuk z sanepidu, cytowana przez nj24.pl.

Aby mieć pewność, że rozmawiamy faktycznie z sanepidem, możemy zaczerpnąć informacji pod numerem: +48 222 500 115.

Obserwuj nas w
autor
Kasper Starużyk

Redaktor naczelny Biznesinfo. Wcześniej w Bankier.pl, gdzie zajmował się wyszukiwaniem najciekawszych informacji gospodarczych z Polski i świata. Dziennikarską pasję odkrył na festiwalu reklamowym Golden Drum w Słowenii. Absolwent ekonomii na wydziale prawa, administracji i ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego i międzynarodowych stosunków gospodarczych Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, a także copywritingu w Szkole Mistrzów Reklamy. Miłośnik historii Hanzy i Morza Bałtyckiego.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat