Prezydent podpisał specjalną ustawę. Dotyczy Białorusinów

Umowa między Polską i Białorusią

W myśl ustawy osoby będące obywatelami jednego z państw, mają pełne prawo pobierania świadczeń w państwie, w którym żyją i pracują.

Przykładowo Białorusin pracujący w Polsce przy odprowadzaniu składek ZUS ma prawo do późniejszej emerytury wypłacanej przez zakład nawet jeśli na po ukończeniu pracy przeprowadził się na Białoruś. Po stronie polskiej wyłączono z umowy jedynie zasiłki dla bezrobotnych.

Mowa też w ustawie o zasadzie równego traktowania, zasadzie zachowania praw nabytych, zasadzie sumowania okresów ubezpieczenia.

Co obejmuje umowa?

Umowa przewiduje objęcie zakresem przedmiotowym świadczeń pieniężnych z tytułu:

1.  utraty zatrudnienia (zasiłki dla bezrobotnych)

2. choroby i macierzyństwa (zasiłki chorobowe, macierzyńskie)

3. starości (emerytury)

4. niezdolności do pracy (renty)

5. wypadków przy pracy i chorób zawodowych (renty, odszkodowania, świadczenia z tytułu czasowej niezdolności do pracy)

6. śmierci (renty rodzinne, zasiłki pogrzebowe).

Ustawa o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Białorusi o zabezpieczeniu społecznym, podpisanej w Warszawie dnia 13 lutego 2019 roku wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia - czytamy na stronie prezydenta.

Ratyfikacja umowy a kryzys na granicy

Fakt ratyfikacji umowy może znacznie ocieplić stosunki między Warszawą a Mińskiem. Wielu Białorusinów pracuje i studiuje w Polsce, a możliwość podejmowania pracy w naszym kraju z gwarancjami socjalnymi da większą stabilność naszym wschodnim sąsiadom.

Ponatdo władze w Mińsku mogą teraz przedstawić ją jako sukces w negocjacjach z Polską i zapewnienie swoim obywatelom lepszych warunków bytu. To przekłada się na umocnienie reżimu Łukaszenki na wewnętrznej scenie politycznej.