Próba oszustwa zakończona happy endem. Kradzieży zapobiegł bankomat
Zazwyczaj donosimy o próbach oszustw czy kampanii phishingowych, które niestety kończą się sukcesem napastnika. Na szczęście działania firm, instytucji i służb od czasu do czasu przynoszą pozytywne rezultaty i zapobiegają kradzieżom i wyłudzeniom. Tak zdarzyło się na Lubelszczyźnie, gdzie próbie oszustwa zapobiegł… bankomat.
Fałszywe ostrzeżenie przed utratą środków
O próbie wymuszenia z happy endem informuje zamojska policja. Z opublikowanego przez nią komunikatu dowiadujemy się, że 28-letnia mieszkanka regionu była ofiarą próby, w wyniku której mogła stracić pieniądze w kwocie 4 tys . zł . Napastnicy, co jest w ostatnim czasie szczególnie popularne, podszywali się pod pracowników banku, choć nie tylko. Kontakt z niedoszłą ofiarą nawiązano telefonicznie.
Trzeba przyznać, że scenariusz ataku był dość rozbudowany – napastnicy przewidzieli podzielenie go na trzy etapy, sprytnie posługując się socjotechniką . W pierwszej kolejności z kobietą skontaktowała się osoba podająca się pracowniczkę banku, która poprosiła o zgodę na wypłatę rzekomej pożyczki. Zupełnie tak, jakby to ktoś inny próbował skraść środki z konta ofiary. Kobieta kategorycznie odmówiła i zapowiedziała, że będzie kontaktować się z policją.
Fałszywy policjant i drugi kontakt z „bankiem”
Na taki rozwój sytuacji oszuści byli jednak przygotowani. Rzekoma pracowniczka banku zaoferowała swoją pomoc w zgłoszeniu sprawy na policję. Po zakończeniu rozmowy doszło do kolejnego kontaktu, tym razem od mężczyzny, który przekonywał, że jest policjantem zaznajomionym ze sprawą . Wyznaczył nawet godzinę, o której potencjalna ofiara miała stawić się na komisariacie.
Następnie scenariusz ataku przechodzi do trzeciej fazy, w której ponownie kontaktuje się kobieta podająca się za pracowniczkę banku. Informuje ona, że jedynym sposobem, aby zabezpieczyć pieniądze, jest wypłata pożyczki oraz ponowne jej wpłacenie we wpłatomacie . Na tym etapie czujność zawiodła kobietę, która przekonana, że o sprawie wie bank i policja, podjęła działania zalecone przez oszustów.
Oszustwu zapobiegł bankomat
W tym celu udała się do wpłatomatu, gdzie z użyciem kodu BLIK miała dokonać wpłaty. Próba oszustwa zapewne zakończyłaby się powodzeniem i stratą pieniędzy, gdyby nie ostrzeżenie wyświetlane na ekranie wpłatomatu . Komunikat przestrzegał przed oszustami podającymi się za policję lub ochronę. Wówczas niedoszła ofiara zdała sobie sprawę, że każdy kontakt pochodził od oszustów i skontaktowała się z prawdziwą policją.
Komenda Miejska Policji w Zamościu uczula na to, że napastnicy wykorzystują coraz bardziej złożone metody wieloetapowych oszustw, przyjmują różne fałszywe tożsamości, tak aby wzbudzić w potencjalnej ofierze zaufanie . Można się spodziewać, że liczba próby kradzieży realizowanych w ten sposób zwiększy się w okresie świątecznym.