Pracownicy skarbówki stawiają ultimatum. Znamy datę protestu
Protest w skarbówce zbliża się wielkimi krokami. Pracownicy urzędów mają dosyć. W ciągu najbliższych 3 lat na podwyżki wynagrodzeń skarbówki pójdzie z budżetu państwa prawie 900 milionów złotych. Podobna kwota ma być przeznaczona na sprzęt i samochody. Warto pamiętać, że w tym roku skarbówka dostała już podwyżki pensji - średnio po 650 zł brutto.
Protest w skarbówce. Pracownicy żądają podwyżek
W czwartek w Radzie Dialogu Społecznego doszło do spotkania przedstawicieli paru organizacji związkowych instytucji skarbowych z resortem finansów. Negocjacje dotyczyły sposobu, jaki będą przyznawane podwyżki w nadchodzącym roku - można przeczytać w dzienniku. Związkowcy oczekiwali jasnych deklaracji, jednak nie uzyskali ich.
Skarbówka stawia ultimatum
"Usłyszeli jedynie to, co już wiedzą: projekt ustawy budżetowej na 2020 r. przewiduje 6-procentowy wzrost płac w sferze budżetowej, a motywacyjne podwyżki zarobków uzależnione od wyników zawarte są w programie modernizacji Krajowej Administracji Skarbowej" - pisze “Puls Biznesu”.
W rozmowie z dziennikiem Jacek Staniszewski, szef Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej ostro skrytykował obecną sytuację, nazywając ją “teatrem”. - Jesteśmy traktowani niepoważnie - powiedział.
Skarbówka będzie protestować
W dzienniku można przeczytać, że przedstawiciele organizacji związkowych zdecydowali w czwartek, że jeżeli do 7 listopada resort finansów nie przedstawi swoich propozycji dotyczących podwyżek, to “zostanie zawiązany komitet protestacyjny, który zainicjuje akcje protestacyjne w aparacie skarbowym w całym kraju”.