Zmiany w przepisach drogowych na przejściach dla pieszych. 1 lipca się zbliża, a zamieszania coraz więcej

Przepisy drogowe będą znowelizowane później

Trzy nowe przepisy drogowe miały miały wejść w życie od pierwszego lipca. Utrata prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h także poza terenem zabudowanym, ujednolicenie limitów prędkości, bez względu na porę dnia oraz zwiększenie ochrony pieszego przy przejściu dla pieszych. Choć ustawa jest gotowa, to nie trafiła jeszcze do Sejmu. Utrata prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h - zgodnie z obowiązującymi aktualnie przepisami drogowymi za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h kierowca może stracić prawo jazdy na trzy miesiące. Dotyczy to tylko obszaru zabudowanego. Po wprowadzeniu nowych przepisów drogowych policjant zatrzyma prawo jazdy także poza obszarem zabudowanym.

Dotychczasowa praktyka wyznaczania przejść dla pieszych w miastach spowodowała na niektórych ulicach takie ich zagęszczenie, że nowe zasady ruchu (udzielenie pierwszeństwa pieszym) mogą doprowadzić do istotnego ograniczenia przepustowości ulic i zwiększenia udziału zatorów w ruchu oraz zwiększenia emisji spalin, jak podaje serwis moto.pl.

Kiedy nowe przepisy drogowe wejdą w życie?

Na początku roku rząd zapowiadał, że przepis drogowy określający pierwszeństwo dla pieszych jeszcze przed przejściem zacznie obowiązywać w marcu tego roku. Niestety, tak się nie stało. Później obowiązującą datą miał być lipiec 2020 r.

Sekretarz stanu Rafał Weber podkreślał, że parlament zajmie się tą ustawą bez zbędnej zwłoki. Założeniem ministerstwa miało być, by nowe przepisy kodeksu drogowego zaczęły obowiązywać w wakacje, "ale czy będzie to koniec czerwca, początek lipca, czy jego druga połowa zależy od tego, jak szybko przejdą prace przez obie izby parlamentu". Niestety, w tym temacie cisza.

Ustawa na temat nowych przepisów drogowych musi najpierw trafić do Sejmu, później do Senatu i zostać podpisana przez prezydenta, a w obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich, jest to mało realne.

Nowe przepisy drogowe na tak, co na to kierowcy? 

Wielu zwraca uwagę na to, że wprowadzenie tak poważnych zmian w przepisach ruchu drogowego powinno się wiązać z kampanią edukacyjną, czego oczekiwać aktualnie nie można i nie wiadomo, czy kiedykolwiek edukowanie na temat nowych przepisów drogowych nastąpi.

Porządna kampania edukacyjna, którą powinno się przeprowadzić przed wejściem przepisów drogowych w życie, może oznaczać kolejne opóźnienia. Jak jest ważna edukacja kierowców wie każdy, zwłaszcza jeśli przyjrzy się staremu-nowemu przepisowi drogowemu jazdy na suwak, którą wprowadzono pod koniec zeszłego roku, a wielu Polaków wciąż nie zna jej zasad. Czy to ich wina?