BiznesINFO.pl Finanse Przez ten błąd płacisz wyższe rachunki za ogrzewanie. Załóż na kaloryfer, a odczujesz różnicę
fot. Maria Kray/canva

Przez ten błąd płacisz wyższe rachunki za ogrzewanie. Załóż na kaloryfer, a odczujesz różnicę

27 lutego 2025
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Sezon grzewczy w pełni i choć Polacy z utęsknieniem wyczekują początku wiosny, wcześniej muszą przygotować się na rachunki za ogrzewanie. Niektórzy drżą nie tyle z zimna, ile ze strachu przed wysoką opłatą. Istnieją jednak pewne metody, by choć trochę zaoszczędzić. Zdarza się, że nagły wzrost cen za ciepło wynika z banalnej przyczyny. Wystarczy zastosować prosty patent, by odczuć różnicę.

Polacy rozpaczają przez "rachunki grozy". Jak płacić mniej za ogrzewanie?

Wysokie koszty ogrzewania to problem, który niepokoi wielu właścicieli mieszkań oraz domów jednorodzinnych. Wydatki rosną szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdy warunki atmosferyczne są surowe, a temperatury panujące na zewnątrz niemożliwe do precyzyjnego przewidzenia. To dodatkowo utrudnia planowanie budżetu na ogrzewanie. Dlatego nie brakuje osób, które w obawie przed wysokimi rachunkami nie odważyły się włączyć kaloryferów od listopada.

Prawidłowe ogrzewanie lokalu mieszkalnego wcale nie jest tak prostą kwestią, jakby się wydawało. Wielu z nas szuka podpowiedzi, jak zaoszczędzić dziesiątki, a nawet setki złotych w najchłodniejszych miesiącach w roku. Choć doraźnym rozwiązaniem jest zakładanie cieplejszych swetrów i skarpetek, hartowanie organizmu nie sprawdzi się na dłuższą metę.

Zanim włączysz grzejnik, dokładnie się mu przyjrzyj, aby upewnić się, że prawidłowo działa. Ustawianie pokrętła na kolejne cyfry na zaworze termostatycznym na niewiele się zda, jeśli popełniasz powszechny błąd — i wcale nie chodzi o zastawianie kaloryfera kanapą.

Kaloryfer
fot.  Sinenkiy/canva

Czytaj więcej: Rachunki za ogrzewanie mogą być niższe. Polacy notorycznie popełniają ten błąd

Te programy spowalniają komputer. Usuń je, a odczujesz różnicę
Skarbówka sprawdzi konta bankowe Polaków do 5 lat wstecz. Surowe kary to początek konsekwencji

Skąd się biorą wysokie opłaty za ogrzewanie?

Na wstępie należy zastanowić się, w jaki sposób rozliczane są koszty ciepły w blokach mieszkalnych. Z zasady opłaty za ogrzewanie są rozłożone na cały rok w formie tzw. zaliczek na ciepło, które są uwzględnione w czynszu. Opłaty zaliczkowe za centralne ogrzewanie i centralną ciepłą wodę ulegają zmianie niezwłocznie po dostosowaniu przez dostawców gazu stawek paliwa gazowego na podstawie złożonych oświadczeń.

Jak to działa w praktyce? Zarządca budynku co miesiąc pobiera zaliczki na pokrycie kosztów ogrzewania przypisanych do danego lokalu. Po zakończeniu sezonu grzewczego porównuje sumę wpłaconych zaliczek z faktycznymi kosztami zakupu lub wytworzenia ciepła. Jeśli zużycie było wyższe niż wpłacone kwoty, powstaje niedopłata, natomiast jeśli było niższe – mieszkańcy otrzymują zwrot nadpłaty. Jest to korzystne rozwiązanie, ponieważ pozwala uniknąć jednorazowego, wysokiego wydatku.

Nie ma jednoznacznych przepisów prawnych, które precyzyjnie określałyby ramy sezonu grzewczego ani moment jego rozpoczęcia czy zakończenia. Jednakże w orzecznictwie przyjęto pewien okres, według którego sezon grzewczy trwa od 1 października do 30 kwietnia.

Wysokie rachunki za ogrzewanie mogą wynikać z kilku czynników, takich jak nieszczelne okna i drzwi, które powodują utratę ciepła. Brak ocieplenia ścian, dachu czy podłóg również zwiększa zapotrzebowanie na ogrzewanie. Zbyt częste wietrzenie przy odkręconych grzejnikach to kolejna przyczyna utraty ciepła i wyższych rachunków. Bywa jednak, że problem tkwi w braku regularnej konserwacji instalacji grzewczej.

Dlaczego kaloryfer nie grzeje lub słabo grzeje? Detal, który robi różnicę

Słabo działający grzejnik to częsty problem , z którym mierzą się właściciele mieszkań i domów. Niezależnie od tego, czy jest to model elektryczny, czy wodny, jego nieefektywna praca może nie tylko obniżyć komfort cieplny, ale także przyczynić się do wyższych rachunków za ogrzewanie.

Niestety kaloryfery często bywają pomijane podczas domowych porządków, czego rezultaty są widoczne m.in. w postaci rosnącej warstwy kurzu, pyłu czy sierści zwierząt domowych. Aby zapobiec tego rodzaju problemom, zaleca się systematyczne czyszczenie i konserwację grzejników.

W grzejnikach wodnych z czasem mogą osadzać się różne zanieczyszczenia , takie jak rdza, kamień kotłowy czy inne osady mineralne. Nagromadzenie tych substancji wewnątrz rur i przewodów może prowadzić do stopniowego zmniejszenia przepływu wody, co obniża wydajność grzewczą urządzenia i może powodować nierównomierne ogrzewanie pomieszczeń. W przypadku grzejników elektrycznych spadek efektywności może być spowodowany gromadzącym się kurzem.

Kaloryfer
fot. Eu_eugen/pixabay

Na szczęście istnieje kilka skutecznych trików, które pozwolą utrzymać kaloryfery w czystości i jednocześnie ograniczyć zbędne wydatki. O ile w starych żeberkowych kaloryferach wystarczy przetrzeć powierzchnię wilgotną ściereczką, o tyle w nowszych modelach ze wbudowaną kratką dbanie o jego czystość może być nie lada wyzwaniem. Jednym z najprostszych jest wykorzystanie przedmiotu, który każdy z nas posiada w domu — worek na śmieci.

Nie przykręcaj kurka. Zamiast tego załóż worek na kaloryfer

Na dolną część grzejnika mocuje się worek na śmieci, przyklejając go taśmą klejącą. Aby zapobiec stopieniu plastiku, warto nakłuć worek w kilku miejscach igłą. Następnie należy włączyć suszarkę na najwyższy nawiew i skierować strumień powietrza od góry grzejnika. Dzięki temu kurz nie rozprzestrzeni się w pomieszczeniu, lecz zostanie zebrany wewnątrz worka.

Warto zadbać o czystość kaloryfera — to większy komfort termiczny, ale i odciążenie domowego budżetu. Regularne usuwanie osadów nie tylko poprawia efektywność działania systemu grzewczego i przedłuża jego żywotność, ale także pomaga uniknąć kosztownych napraw i eliminuje nieprzyjemne zapachy.

Polacy muszą się przygotować na drogie ogrzewanie. Nowe regulacje wejdą w życie jeszcze w tym roku
Zamontowali fotowoltaikę i pompę ciepła. Pierwszy rachunek za prąd zwalił ich z nóg
Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Wcześniej redaktor naczelna serwisów swiatzwierzat.pl i turysci.pl. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. 
 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat