BiznesINFO.pl Polska i Świat Pukają do drzwi i chcą 450 zł. Tak masowo oszukują Polaków
fot. canva/gettyimages

Pukają do drzwi i chcą 450 zł. Tak masowo oszukują Polaków

21 stycznia 2025
Autor tekstu: Kamila Sabatowska

Niestety oszuści nie zwalniają tempa. Do tej pory znaleźli już wiele sposobów, aby naciągać ludzi. Tym razem napływają zgłoszenia o metodzie, podczas której mogą wyłudzić nawet 450 zł, albo i więcej. Lepiej wiedzieć, jak nie dać się naciągnąć.

Uważaj na oszustów

Nie da się ukryć, że choć wiele się mówi o oszustach, którzy wciąż znajdują nowe sposoby, aby wyłudzić pieniądze , nadal dochodzi do naciągnięć. Nabierają się nie tylko osoby starsze, a oszuści potrafią być na tyle wiarygodni, że bez problemu uśpią czujność nawet, wydawać by się mogło, rozważnych i czujnych osób. Ostatnio zdarzają się przypadki, gdy wyłudzają nawet 450 zł.

Klamka zapadła. Odzieżowy gigant zamyka sklep. Polacy uwielbiali robić tu zakupy
Dodatkowy dzień wolny, ale nie dla wszystkich. Rząd ma nowy zaskakujący pomysł

Plaga oszustw. Wyłudzają nawet 450 zł

Mieszkańcy Zakopanego w lokalnych mediach żalą się, że w ostatnim czasie w zimowej stolicy Polski dochodzi do oszustw. Niestety niektórzy mieszkańcy Podhala dali się nabrać na nieuczciwe zamiary i stracili swoje pieniądze . Bazując na własnych, nieprzyjemnych doświadczeniach ostrzegają innych, aby nie popełnili tych samych błędów.

Okazuje się, że nową metodą wyłudzenia pieniędzy jest sposób “na kominiarza” . Do drzwi mogą zapukać osoby podające się za specjalistów uprawnionych do przeglądu przewodów kominowych. W efekcie albo ich nie mają, albo zapewniają, że wszystko jest w porządku, nie zbliżając się nawet do komina, a nawet dachu czy strychu. Za taką “usługę” życzą sobie nawet 450 zł.

kominiarz
fot. canva/gettysignature

Swoją historię opisał mieszkaniec Zakopanego dziennikarzom z “Tygodnika Podhalańskiego”. Co ciekawe, w tym przypadku “specjalista” zjawił się na miejscu z ręką w gipsie, a więc o faktycznej kontroli nie było nawet mowy.

Powiedział, że należy się 450 zł, bo przecież on jeszcze musi opinię wystawić do nadzoru budowlanego. Pieniądze przyjął, a ja do tej pory nie mam żadnego potwierdzenia kontroli ani opinii kominiarskiej - opowiada mężczyzna cytowany przez “Tygodnik Podhalański”.

Oszustwo "na kominiarza" coraz częstsze

Co więcej, niektórzy mieszkańcy Zakopanego z własnej woli zaprosili rzekomego specjalistę na swoją posesję. Lokalne media opisują także historie, kiedy to właściciele domów znaleźli ogłoszenie świadczenia usług kominiarskich w sieci . Po zadzwonieniu pod wskazany numer otrzymali instrukcje, aby wpłacić część kwoty na podane konto, niestety po tym kontakt się urywał.

Pomimo że pieniądze wylądowały na koncie “kominiarza” ten nigdy nie zjawił się pod wskazanym adresem. Oczywiście o odzyskaniu wpłaconych na jego konto środków również nie było mowy.

Niewyczyszczone przewody kominowe mogą doprowadzić do prawdziwej tragedii , o czym ostrzegał cytowany przez portal WP rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem Andrzej Król-Łęgowski.

Jeśli w kotłowni lub w piecach palimy drewnem, węglem, czyli paliwem stałym, to czyszczenie kominów obowiązkowo trzeba przeprowadzać cztery razy w roku, co trzy miesiące. A kominiarz musi sprawdzać stan przewodów dymnych i wentylacyjnych raz w roku - zaznaczał.

Książki z czasów PRL warte fortunę. Za te tytuły płacą najwięcej
Uważaj na przelewy powyżej tej kwoty. Tym zainteresuje się Urząd Skarbowy
Obserwuj nas w
autor
Kamila Sabatowska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat