BiznesINFO.pl Finanse Robisz to w swoim ogródku? Możesz zapłacić nawet 500 złotych kary
fot. PickPik

Robisz to w swoim ogródku? Możesz zapłacić nawet 500 złotych kary

30 maja 2024
Autor tekstu: Marcin Śliwa

Za oknem słońce przygrzewa coraz intensywniej, tymczasem w wielu miejscach Polski deszczu jest jak na lekarstwo. Susza panuje już w całym kraju, co zmusiło niektóre gminy do reakcji w postaci wprowadzenia całkowitego zakazu podlewania ogrodów i trawników. Za jego złamanie można słono zapłacić.

Sucho wszędzie, duszno wszędzie

Sytuacja w całej Polsce jest obecnie wyjątkowo trudna. Po wczesnowiosennych przymrozkach przyszło intensywne ocieplenie. Mimo, iż w niektórych częściach kraju występowały obfite ulewy i burze, nie wpłynęło to na fakt, że na terenie całego kraju mamy do czynienia z tak zwaną suszą glebową. Rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski przekonuje, że jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, skończy się to suszą hydrologiczną.

Są takie miejsca na mapie Polski, jak na przykład Piła czy Zielona Góra, w których to od początku maja nie zanotowano ani jednej kropli deszczu. Z kolei w Gorzowie Wielkopolskim i w Mławie spadło zaledwie 0,1 milimetra, a w całej centralnej części kraju spadło do jednego milimetra deszczu - oznajmił Walijewski na antenie Polskiego Radia

Masz te aplikacje w telefonie. Lepiej szybko je usuń, można stracić pieniądze

Gminy reagują

By walczyć z niesprzyjającymi warunkami, a przede wszystkim nie pogarszać sytuacji, niektóre gminy ogłosiły już zakaz podlewania ogródków i trawników wodą z wodociągów. Można zakładać, że jeśli sytuacja wkrótce nie ulegnie poprawie, to niebawem dołączą do nich kolejne. Jak informuje portal O2, wśród gmin, które zabroniły podlewania, są: Brwinów, Borkowice, Koneck i Nieporęt.

Mandaty

Warto na bieżąco monitorować, czy gmina, w której mieszkamy, nie wprowadza podobnych ograniczeń. Złamanie takiego zakazu może być bowiem kosztowne dla przeciętnego polskiego portfela. Za podlewanie ogródka wodą z wodociągów pomimo obowiązującego zakazu, można zapłacić nawet 500 zł. O wiele drożej będzie, jeśli ktoś wpadnie na pomysł podłączenia się do publicznego hydrantu. Wówczas będzie musiał zapłacić aż 5000 zł.

Źródło: O2

Niektórzy Polacy stracą działki? Szykują się kluczowe zmiany w prawie
Nawet 5000 złotych kary, przepisy mówią jasno. Mieszkańcy bloków muszą wiedzieć
Obserwuj nas w
autor
Marcin Śliwa
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat