BiznesINFO.pl Praca Rząd zabierze Ci kontrakt B2B? Są pierwsze szczegóły nowych planów PIP
Fot. Państwowa Inspekcja Pracy/mat.prywatne

Rząd zabierze Ci kontrakt B2B? Są pierwsze szczegóły nowych planów PIP

29 czerwca 2024
Autor tekstu: Michał Górecki

Masowy wymarsz z umów o pracę na stosunek B2B. W Polsce coraz częściej usługi między sobą świadczą dwie firmy: czyli pracodawca i pracownik, tylko teraz określani mianem zleceniodawcy i zleceniobiorcy. Kontrakty B2B znalazły się na celowniku nowego rządu. Wiadomo już, że zajmie się nimi Państwowa Inspekcja Pracy, a jej nowy szef Marcin Stanecki przyznaje: wprowadzenie możliwości nakazu zmiany kontraktu B2B na umowę o pracę jest już “raczej przesądzone”.

Rząd zmieni Ci kontrakt z B2B na umowę o pracę

Wzrost kontraktów B2B (Business to business) widać w Polsce od kilku lat. Obecnie już ok. 65 proc. firm korzysta z elastycznych form zatrudnienia, czyli innych niż umowa o pracę (B2B, albo umowa zlecenie). To wzrost o 12 proc. względem roku 2023. Badanie GIGbarometr 2024, opisujące elastyczność rynku pracy, punktuje, że na B2B zatrudnia już nawet 3 na 5 przedsiębiorstw.

Z tym trendem chce skończyć Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Zapowiedziało w tym celu dofinansowanie Państwowej Inspekcji Pracy i przeprowadzenie szeregu reform w ramach tej instytucji. Jedną z nich ma być właśnie możliwość nakazu zmiany kontraktu z B2B na umowę o pracę . Nowy szef PIP Marcin Stanecki uciął spekulacje w rozmowie z Gazetą Wyborczą i przyznaje, że wprowadzenie takiej regulacji jest już “raczej przesądzone”.

Zobacz też: Noblista z ekonomii ostro o polskim cudzie gospodarczym

Polski konsument w ogonie Europy. Gonimy Niemcy, a wyprzedzają nas Czechy

Koniec B2B? PIP odpowiada: To już raczej przesądzone

“W myśl unijnych przepisów przewidziano możliwość wystawienia nakazu przekształcenia umowy cywilnoprawnej w umowę o pracę. Ta zmiana jest już raczej przesądzona” - przyznaje Stanecki. Precyzuje przy tym, że nowe rozwiązanie nie ma być zamachem na wolność i swobodę zawierania umów. Nakaz narzucony przez PIP miałby obowiązywać tylko w sytuacjach, w których umowa cywilnoprawna (czyli B2B lub tzw. “śmieciówka”) jest nadużyciem prawa.

Jeżeli zmiana opisywana przez nowego szefa PIP zostanie wprowadzona, pracownik nie musiałby kierować sprawy o przyznanie umowy o pracę do sądu - wystarczyłaby decyzja inspektora pracy w chwili, gdy np. nasz nowy pracodawca poprosi nas o założenie działalności (JDG) , lub wystawi umowę zlecenie, a zakres obowiązków będzie odpowiadał warunkom umowy o pracę. Opisywany przykład dotyczy jednak sytuacji, gdy to sam pracownik prosi PIP o interwencję. Kontrole miałyby się jednak odbywać także z inicjatywy samego urzędu.

Jak PIP oceni, kiedy B2B powinna być zastąpiona umową o pracę?

Definicja sytuacji, w której B2B powinna być zastąpiona umową o pracę ma być przy tym prosta, ale Stanecki nie zdradza szczegółów. Zaznacza, że prace trwają, a co do zasady kluczowy miałby być element obowiązku podporządkowania się wobec poleceń przełożonego . Obecnie, w polskiej legislacji, przesłankami do zawarcia umowy o pracę są:

  • praca pod kierownictwem pracodawcy (w warunkach podporządkowania się jego poleceniom),
  • określenie przez pracodawcę miejsca i czasu pracy,
  • wykonywanie pracy osobiście, w sposób ciągły i powtarzający się.

B2B od dawna na celowniku

W rzeczywistości należy zauważyć, że wzmożenie na kierunku kontroli umów B2B PIP zapowiedział już w ramach programu działania na lata 2022-2024. Serwis atl-law (accounting tax law) analizując dokument, zaznacza, że jeden z zapisów traktuje właśnie o “ zwiększonej częstotliwości kontroli warunków zatrudnienia, w których wzajemne zobowiązania zostały uregulowane w formie umowy między przedsiębiorcami (w systemie B2B)” .

O podobnych ruchach otwarcie mówiła też ministra resortu pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Zapowiadała reformę, która już się rozpoczęła i, poza frontem B2B, toczy się także w zakresie kontroli w szeregu innych sektorów (np. budowlanym). W tym celu powstał choćby projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy - nowa regulacja miałaby choćby zdjąć obowiązek legitymowania się kontrolera. Za tym rozwiązaniem przemawiał niedawno, w minioną środę (26 czerwca) sam Stanecki podczas posiedzenia plenarnego Rady Dialogu Społecznego.

Zaczęło się. Polacy masowo dostają pisma z nowymi taryfami. Fatalne wieści
Obserwuj nas w
autor
Michał Górecki

Dziennikarz portalu BiznesINFO, gościnnie piszę dla Goniec.pl. Opisywałem relacje sektora samorządowego z NGO w trakcie i po kampanii wyborczej w 2018 r. Przez 3 lata pisałem o najciekawszych procesach karnych i cywilnych z południowej Polski. Zanim Justin Welby koronował Karola III, rozmawiałem z Brytyjczykami na Westminster, a po koronacji – z tymi skandującymi „Not my King”. Opisywałem drogę synodalną w Kościele Powszechnym i jej lokalne ścieżki w polskich parafiach. Współpracowałem z reprezentantami firm dealerskich, żeby opisać przemiany gospodarcze i społeczne z przełomu wieków i zrelacjonować najbardziej efektywne praktyki marketingowe. Jeśli nie odbieram, to znaczy, że jestem z psem w lesie.
[michal.gorecki@biznesinfo.pl]

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat