Senator Tyszkiewicz ma zajęte konto przez komornika. Nie płacił abonamentu RTV

Nie zapłacił abonamentu RTV, na jego konto wszedł komornik

Abonament RTV to od lat jedna z najbardziej (jeśli nie najbardziej) lekceważonych przez Polaków danin. Dlaczego tak się dzieje? Jednym z powodów jest fakt, że środki z abonamentu przeznaczane są na rzecz mediów publicznych, a działalność tychże mediów - mówiąc eufemistycznie - nie wszystkim odpowiada.

W tej grupie znajduje się Wadim Tyszkiewicz, wieloletni prezydent Nowej Soli, który w 2019 roku postanowił zrezygnować z samorządowej kariery na rzecz pracy w parlamencie i z sukcesem wystartował w wyborach do Senatu.

Gdy w TVP  nastała “dobra zmiana” Tyszkiewicz przestał płacić abonament RTV, co publicznie przyznał w jednej z debat poświęconych publicznym mediom.

W przywołanym przez “Gazetę Wyborczą” wywiadzie parlamentarzysta przyznał, że nie ogląda kanałów TVP, gdyż “ma dość tej sieczki”, a także “nachalnej propagandy”.

Za uchylanie się od płacenia abonamentu Tyszkiewicz ponosi konsekwencje. “Wyborcza” podaje, że dziś komornik po raz kolejny zajął mu konto bankowe. Zaległości senatora wynoszą w sumie ponad 1,3 tys. zł.

"Nie wpłacę ani złotówki"

Co na to Tyszkiewicz? W rozmowie z gazetą stwierdza: “ Ja dobrowolnie nie wpłacę ani złotówki na to.... coś”. Parlamentarzysta deklaruje również, że nawet przez sekundę nie zamierza oglądać TVP (nazywa ją “szczujnią” i “kłamliwą tubą propagandową”) i żałuje, że nie można jej usunąć z platformy cyfrowej.

Senator zwraca uwagę również, że państwo nie powinno ściągać od niego zaległego abonamentu, gdyż nie zawierał żadnych umów w tym zakresie.  Tyszkiewicz tłumaczy, że abonament jest “formą rozliczenia finansowego między stronami umowy cywilnoprawnej”, tyle, że jak podkreśla były włodarz Nowej Soli “ja takiej umowy nie podpisywałem i nie akceptowałem żadnych warunków”. Na podstawie takiej umowy, jak wyjaśnia dalej Tyszkiewicz TVP mogłaby wystąpić o wypłenienie płacenia abonamentu.

Polityk przyznaje, że napisał do TVP o przedstawienie podstawy prawnej w tej sprawie. W odpowiedzi - jak stwierdza - “komornik wszedł mi na konto”.

Przypomnijmy, że od 2021 roku za używanie odbiornika radiofonicznego trzeba zapłacić miesięcznie 7,50 zł, co oznacza wzrost o 50 groszy w porównaniu z zeszłym rokiem. Z kolei za używanie odbiornika telewizyjnego lub radiofonicznego i telewizyjnego - 24,50 zł i jest to wzrost o 1,80 zł w stosunku do 2020 roku.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl