Skarbówka przeprowadzi masowe kontrole. Niektórzy Polacy zapłacą dodatkowy podatek
Krajowa Informacja Skarbowa (KIS) zadecydowała. Będą zmiany w systemie podatkowym dla polskich streamerów ws. donate'ów. Urząd Skarbowy poinformował, że zmiany wynikają z problemów z weryfikacją tożsamości darczyńców. Nowy sposób rozliczania podatkowego ma umożliwić skuteczniejszą kontrolę fiskusowi.
Youtuberzy będą zarabiać mniej?
Wpłaty od odbiorców internetowych — jak dotąd — były traktowane jako darowizny wolne od podatku, jeśli suma wpłat od jednego widza nie przekroczyła kwoty 5733 zł w ciągu 5 lat. Zaproponowane rozwiązanie zobliguje internetowych twórców do odprowadzania podatku od każdej otrzymanej wpłaty. I to niezależnie od jej wysokości. Dodatkowo te najmniejsze wpłaty również mają być raportowane. Co to oznacza? Spore zmiany w branży streamingu. I wyższe obciążenia podatkowe dla twórców osiągających wyższe przychody.
Donate'y są istotnym źródłem dochodu, który finansuje również rozwój kanału. Praktykowane są w głównej mierze na platformach YouTube i Twitch. Przybierają postać określonej kwoty, którą widz dobrowolnie przesyła na konto twórcy -streamera lub youtubera — by wesprzeć jego internetową działalność. Jak przesłać darowiznę? Podczas oglądania transmisji na żywo, a także wchodząc na profil twórcy, należy nacisnąć przycisk „donate”, wybrać kwotę, wprowadzić dane płatności, potwierdzić i... gotowe. Twórca może natomiast promować swoje donate'y, jak również podziękować darczyńcom za wsparcie.
Sposób rozliczania — jak poprawnie odprowadzić podatki?
Według nowej interpretacji darowizny od widzów będą przybierały funkcję przychodu z działalności gospodarczej bądź działalności wykonywanej osobiście. Twórcy, którzy mają założoną działalność gospodarczą będą zobowiązani do płacenia 12 proc. podatku do kwoty 120 tys. zł rocznie i 32 proc. od nadwyżki. Inną opcją jest podatek liniowy wynoszący 19 proc. - stawka ta jest stała, niezależnie od wysokości dochodu.
W przypadku streamerów rozliczających się na zasadach ogólnych również mają dwie opcje. Mogą rozliczyć się z fiksusem na zasadach wspomnianych wyżej (12 proc. i 32 proc.) lub — jeśli korzystają z ryczałtu — zapłacić 15 proc. lub 8,5 proc. w zależności i specyfiki działalności.
Fiskusa nie oszukasz
W dobie cyfryzacji fiskus nabywa nowych możliwości do kontrolowania polskich podatników. Jednym z nich jest dostęp do danych kont bankowych, które — dzięki możliwości permanentnego monitoringu — analizują pod względem (tutaj) aktywności w social mediach. Stąd twórcy internetowi mogą się spodziewać śledzenia donate'ów i wpłat uiszczanych bezpośrednio na ich platformach streamingowych.
Co to oznacza dla streamerów? Że skrupulatność w przypadku rozliczenia z fiskusem jest nieunikniona. I nawet początkujący twórcy będą się musieli zastanowić nad zainwestowaniem w profesjonalną obsługę księgową.
W czym ta zmiana może pomóc? W profesjonalizacji rynku streamingowego. A gdy niektórzy twórcy zaczną się rozglądać za alternatywnymi źródłami dochodów — może przyczynić się do dywersyfikacji rynku.