Ślepe wieże dookoła świata. Tajemnicze konstrukcje są wszędzie, mają zaskakujące zadanie
Sięgają nawet 350 metrów, reprezentują osobną branżę, a firmy inwestują w nie miliony. Lista tych obiektów grupuje 28 nieruchomości dookoła świata. Jedna istniała nawet w Polsce. Do czego służą tajemnicze, potężne, ślepe - pozbawione okien - wieżowce?
Ślepe wieże. Nie mają okien, liczą nawet 300 metrów. Do czego służą?
O konstrukcjach, które od lat 60. powstają po czterech stronach świata pisze m.in. serwis komputronikswiat.pl, wymieniając najpopularniejsze z nich: w Japonii, Niemczech-Wirtemnergii, a nawet Polsce. Trudno oszacować, który z budynków był pierwszy - nieoficjalnie wymienia się tu konstrukcję firmy ze Stanów Zjednoczonych Dover Corporation, a ulokowaną w stanie Missisipi już w 1964 r. Wiadomo natomiast, która jest najwyższa; 350-metrowa KONE High-Rise Test Tower , powołana do życia przez firmę z Finlandii. Wszystkie mają jeden cel.
Wieże bez okien. Służą do przeprowadzania testów
Te konstrukcje reprezentują zupełnie osobną branże - testowania wind . Nieruchomości stawiają różne firmy; przez chińskie Hitachi, południowokoreańskiego Hyundaia czy szwajcarski Schindler Group lub Mitsubishi (Inazawa w Japonii).
Zwykle wieża mają od 100 do 200 metrów, choć rekordzista przekroczył już 300 metrów, wszystkie są projektowane po to, by inżynierowie mogli ocenić limity naprężeń i zmęczenia określonych materiałów konstrukcyjnych, elementów składowych windy. Jak czytamy na stronach internetowych firm założycielskich, testy zwykle zapewniają niezawodność w docelowym używaniu, a w każdym razie do niej zbliżają.
Polska miała swoją ślepą wieżę
Serwis komputerswiat.pl zwraca uwagę na fakt, że i Polska miała swoją delegację wieżowców wybudowanych dla jednego mieszkańca - windy. Choć dziś już nie istnieje, podobna wieża istniała w Warszawie przy ul. Postępu 12. Jej wyburzanie rozpoczęło się w 2016 r. - jej miejsce zajęły biurowce.