BiznesINFO.pl Technologie Słynna mumia "Juanita" odzyskała twarz, zdjęcia zachwycają. W rekonstrukcji udział brała także Polka
Twitter/Noorani Tejani, zdj. ilustracyjne

Słynna mumia "Juanita" odzyskała twarz, zdjęcia zachwycają. W rekonstrukcji udział brała także Polka

1 listopada 2023
Autor tekstu: Paula Drechsler

Naukowcom udało się zrekonstruować twarz “Juanity”, czyli najsłynniejszej mumii Peru, a także jednej z najbardziej znanych mumii na świecie. Dziewczyna została złożona w ofierze setki lat temu, teraz wiemy, jak mogła wyglądać za życia. Wśród badaczy, którzy dokonali rekonstrukcji, znalazła się też Polka.

Skąd wzięła się "Lodowa panna"?

Naukowcom udało się zrekonstruować twarz dziewczyny, która przeleżała w lodzie ponad 500 lat. Dzięki zaawansowanym pracom grupy specjalistów z Peru, Polski oraz Szwecji udało się stworzyć jej popiersie. Mumia, od czasu odkrycia jej pod lodem, na dzień odzyskania swojej fizjonomii czekała jeszcze kilkadziesiąt kolejnych lat.

Nie wiemy, jak dziewczyna miała na imię za życia, ale po śmierci i odnalezieniu przez archeologów, zyskała przydomek “Juanita”. Mumię, zwaną też “Lodową panną” odkrył w 1995 roku badacz National Geographic (NG), Johan Reinhard. Dziewczyna została znaleziona w Peru, na wulkanie Ampato, położonym ponad 6,2 tys. metrów nad poziomem morza. Kiedy antropolog-archeolog opowiadał o swoim odkryciu, mówił, że na początku to, co okazało się złożoną w ofierze nastolatką, wyglądało jak jeden duży stos tekstyliów. Szybko okazało się jednak, że to dziewczyna, którą setki lat temu złożono w ofierze. Jak się okazało w wyniku badań, nastolatka została poddana inkaskiemu rytuałowi capacocha.

Wygaśnięcie profilu zaufanego, co zrobić? Czy można jeszcze przedłużyć jego ważność?
W Warszawie otwarto wyjątkowy obiekt. To pierwsze takie muzeum w Polsce

Przerażający rytuał Inków i niesamowite odkrycia archeologiczne

Jak wyjaśnia National Geographic, rytuał capacocha był jedną z najważniejszych tego typu ceremonii w państwie Inków. Jakim zabiegom poddano “Juanitę”? Dziewczyna, która miała według badaczy między 13 a 15 lat, została poświęcona na rzecz ubłagania oraz zyskania wsparcia inkaskich bogów . Takie działania Inkowie podejmowali w odpowiedzi m.in. na zsyłane przez bóstwa klęski żywiołowe oraz by dostać ich wsparcie, przekazuje NG. “Rytuał odegrał ważną rolę w utrzymaniu Imperium Inków i obejmował uczty i wielkie procesje towarzyszące poświęcaniu dzieci, które najwyraźniej zostały wybrane ze względu na swoje piękno i doskonałość fizyczną”, czytamy w artykule NG o przywróceniu “Juanicie” twarzy.

“Pomimo luk w zapisach historycznych, znaleziska archeologiczne znajdujące się na dużych wysokościach, dotyczące kilkunastu dzieci Inków w Ampato i innych punktach górskich, dostarczają krytycznych dowodów na to, co wydarzyło się podczas tych rytuałów”, pisze wspomniane źródło. Według ustaleń “Lodowa panna”, tak jak inne ofiary tej ceremonii, została odurzona substancjami halucynogennymi takimi jak Ayahuasca, oraz innymi narkotykami, chodzi między innymi o liście koki. Następnie dokonywano rytualnego mordu, jednak nadal naukowcy nie są zgodni co do tego, w jaki sposób on następował. Odkryto, że niekiedy dzieci chowano żywcem, inne duszono, jeszcze innym usunięto serce, wyjaśnia NG.

Najsłynniejsza mumia Peru zyskała twarz, oto jak wyglądała "Juanita" za życia

Teraz specjaliści odtworzyli fizys złożonej jednej ze złożonych w ofierze dziewczynek, czyli “Lodowej panny”. Odkrywca jej mumii skomentował “Myślałem, że nigdy nie dowiemy się, jak wyglądała za życia”. 28 lat później jednak się to udało. Efekt prac ekspertów można podziwiać poniżej. Wśród zaangażowanych w prace rekonstruktorskie osób była m.in. Polka Dagmara Socha z Uniwersytetu Warszawskiego. Kobieta pracuje jako bioarcheolog z ramienia Centrum Badań Andyjskich UW i od kilku lat specjalizuje się w badaniu szczątek dzieci poświęconych w ofierze.

Po wielu badaniach i pomiarach koniecznych do odtworzenia fizjonomii “Juanity” ostatecznego kształtu twarzy inkaskiej nastolatki nadał szwedzki archeolog i rzeźbiarz Oscar Nilsson. “Efekt, owinięty w szaty utkane przez miejscowe kobiety z peruwiańskiego Centro de Textiles Tradicionales , jest główną atrakcją wystawy „Capacocha: podążając za bogami Inków” w Museo Santuarios Andinos w Arequipie w Peru do 18 listopada. Rekonstrukcja zostanie pokazana obok mumii ”Lodowej panny", a towarzyszą jej historie 15 innych dzieci wybranych do capacocha i złożonych na szczycie Ampato i innych andyjskich szczytów", wyjaśnia National Geographic.

Pierwsza stacja wodorowa na Śląsku właśnie ruszyła. To drugi taki obiekt w Polsce
Obserwuj nas w
autor
Paula Drechsler

Redaktor Biznesinfo.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat