Strefy wolne od najmu. Są pierwsze szczegóły rządowego pomysłu, jest też kłopot
W Polsce najem krótkoterminowy, szczególnie w popularnych turystycznie miastach, od lat budzi kontrowersje. Problem z nadmiernym ruchem turystycznym w centrach miast, które stają się coraz mniej dostępne dla stałych mieszkańców, zmusza do szukania nowych rozwiązań. Rząd planuje wprowadzenie przepisów, które dadzą samorządom możliwość wyznaczania stref, gdzie ten typ najmu będzie zakazany.
Regulacje w odpowiedzi na naciski branży i mieszkańców
Najem krótkoterminowy, popularny w takich serwisach jak Airbnb, stał się solą w oku nie tylko dla branży hotelarskiej, ale i dla mieszkańców miast o wysokim natężeniu turystycznym. Ministerstwo Sportu i Turystyki szykuje projekt ustawy, który wprowadzi nową formę regulacji tego rodzaju wynajmu. W ramach nowych przepisów samorządy będą mogły wyznaczać strefy wolne od najmu krótkoterminowego , zwłaszcza tam, gdzie nadmierna liczba turystów utrudnia codzienne życie lokalnej społeczności.
Więcej o sprawie: Ministerstwo wypowiada wojnę wynajmującym mieszkania. Koniec szybkich zysków dla najbogatszych
Jak zaznaczył wiceminister sportu i turystyki Piotr Borys w rozmowie z RMF FM:
Chcielibyśmy dać uprawnienie wspólnotom mieszkaniowym, spółdzielniom na wyrażenie zgody na to, by taki najem krótkoterminowy mógł mieć miejsce, ale też samorządom do ewentualnego wyłączenia stref, gdzie takiego najmu nie ma. Gminy proszą nas o to, aby mieć możliwość wpływu na określenie stref, gdzie może nie być najmu krótkoterminowego .
Branża hotelarska domaga się zmian
Najem krótkoterminowy stanowi nie tylko wyzwanie dla mieszkańców, ale również dla tradycyjnych hoteli, które od dłuższego czasu apelują o równe traktowanie obu form działalności. Współczesna sytuacja prawna daje większe przywileje właścicielom mieszkań przeznaczonych na krótkoterminowy wynajem, co przekłada się na konkurencyjność cenową w stosunku do hoteli.
Jak podkreśla wiceminister Borys, regulacje te są odpowiedzią na oczekiwania branży hotelarskiej , która wnioskuje o większą kontrolę nad rynkiem i wprowadzenie mechanizmów zabezpieczających ich interesy. Nowe przepisy mogą przyczynić się do wyrównania warunków, w jakich działają oba sektory. Dodatkowo, wiele miast europejskich, takich jak Paryż czy Amsterdam, wprowadziło już podobne ograniczenia, co pokazuje, że Polska nie jest wyjątkiem w tej debacie.
Czy ograniczenia w najmie krótkoterminowym zmienią polski rynek nieruchomości?
Wprowadzenie stref wolnych od najmu krótkoterminowego to istotny krok, który może znacząco wpłynąć na rynek nieruchomości w Polsce. Mieszkania w najatrakcyjniejszych lokalizacjach , które obecnie generują wysokie zyski dzięki turystom, mogą stracić na wartości, jeśli przestaną być dostępne dla wynajmu krótkoterminowego. Z kolei mieszkańcy tych obszarów mogą odetchnąć z ulgą, odzyskując spokój w swojej okolicy.
Warto jednak pamiętać, że wprowadzenie takich przepisów musi być dobrze wyważone. Zbyt surowe regulacje mogą zaszkodzić gospodarce miast turystycznych, które czerpią duże zyski z branży turystycznej, zwłaszcza w kontekście mniejszych miejscowości, gdzie ruch turystyczny jest kluczowym elementem lokalnej gospodarki.
