Kwietniowe i majowe przymrozki znacząco odbiły swoje piętno na polskich uprawach w woj. świętokrzyskim, lubelskim i dolnośląskim. Niskie temperatury w nocy negatywnie wpłynęły na rozwój wielu gatunków warzyw i owoców, za co zapłacić będą musieli konsumenci. Niestety, niektórych towarów na bazarkach będzie jak na lekarstwo, a te, które trafią już na targi, trzeba będzie importować. Na rynku zabraknąć może m.in. ulubieńców Polaków, takich jak sałata, rzodkiewki i morele.
Wiosna przynosi nie tylko cieplejsze dni, ale także sezonowe smaki, w tym ulubioną polską fasolkę szparagową. Jednakże, dla wielu konsumentów cena tego delikatesu staje się nie do przełknięcia, osiągając kolosalne kwoty.
Polska Federacja Producentów Żywności Związku Pracodawców alarmuje o gwałtownie rosnących cenach warzyw. Już na jesieni miały pojawiać się ostrzeżenia na ten temat, lecz rząd miał je ignorować.
Pomidory w Polsce podrożały. “Rzeczpospolita” wskazuje, że na wysokie ceny warzyw wpływają głównie anomalie pogodowe i kryzys energetyczny.
Rosnące ceny można zauważyć nie tylko w sklepach online czy kinach. Najlepiej widać je w zwykłych warzywniakach i piekarniach. Reakcja jednej z internautek nie była zaskakująca, ale powód - już tak.Poza sezonem, ceny owoców i warzyw idą w górę. Niekorzystna sytuacja ekonomiczna na świecie tylko pogarsza tę sytuację.
Jesienią, gdy jasne zaczęło się stawać, że apogeum presji cenowej zostało minięte, inwestorzy porzucili strach przed Fed i zaczęli obstawiać szybkie zakończenie cyklu podwyżek w USA. Stało się jedną z trzech najistotniejszych przyczyn runięcia kursu dolara z rekordowych pułapów i poprawy kondycji złotego. Drugą było wyparowania obaw o kryzys energetyczny i głęboką recesję w Europie, a trzecią perspektywa odejścia Chin od drakońskich pandemicznych restrykcji. W efekcie dolar kosztuje dziś około 4,35 zł, czyli 70 groszy mniej niż we wrześniowym szczycie wszech czasów.Ceny konsumenckie w USA były w grudniu o 0,1 proc. niższe niż w listopadzie. To pierwszy miesięczny spadek wskaźnika od maja 2020 r. Przekłada się on na ostre hamowanie dynamiki w ujęciu rok do roku. Obniżyła się z ona 7,1 do 6,5 proc. r/r, podczas gdy czterdziestoletni szczyt wskaźnika wypadł już w czerwcu na poziomie 9,1 proc. r/r. Bardziej uporczywa z natury inflacja bazowa osiągnęła maksimum na pułapie 6,6 proc. we wrześniu, a w grudniu obniżyła się do 5,7 proc. r/r.Czwartkowe dane były zgodne z prognozami, ale są negatywne dla USD. Rezonują bowiem z rosnącym przekonaniem inwestorów, że Rezerwa Federalna na posiedzeniu 1 lutego podniesie stopy procentowe o 25 pb. Byłby to drugi tak mały ruch od początku cyklu podwyżek w marcu 2022 r., w ramach którego koszt pieniądza błyskawicznie wywindowano z przedziału 0,00-0,25 proc. o 425 pb. Co więcej, wbrew powtarzanym jak mantra stanowczym deklaracjom, że nie można liczyć na obniżki stóp w drugiej połowie roku, inwestorzy wycenili następujący scenariusz. Stopy wzrosną w pierwszym półroczu łącznie o 50-75 pb, ale na koniec stycznia przyszłego roku będą już niższe niż obecnie.Wodą na młyn stało się połączenie wygasania presji cenowej i zwiastunów zbliżającego się załamania wzrostu. Choć zatrudnienie poza rolnictwem rośnie w przyzwoitym tempie, przekraczającym 200 tys. nowych miejsc pracy, a nieobsadzonych pozostaje przeszło dziesięć milionów wakatów, to dynamika wynagrodzeń obniżyła się w kierunku 4,5 proc. r/r. Wraz ze spadającymi kosztami frachtu oraz taniejącymi surowcami energetycznymi i żywnością daje to widoki na szybkie opanowanie wzrostu cen. Kluczem może być jednak hamowanie gospodarki. Najsilniejszym ciosem w dolara okazały się zaskakujące, recesyjne wartości wskaźnika ISM dla usług, czyli wiodącego barometru nastrojów w kluczowej sferze amerykańskiej. Z punktu widzenia złotego, jako najbardziej sprzyjający byłby jednak scenariusz tzw. miękkiego lądowania, czyli uniknięcia przez największe gospodarki głębokiej i długiej recesji przy jednoczesnym wygasaniu inflacji. W takiej kombinacji, w drugiej części roku, gdy wzrost gospodarczy na świecie zacznie odbijać z dołka, możliwy mógłby stać się spadek kursu dolara nawet poniżej bariery 4 zł ostatni raz notowanej tuż przed napaścią Rosji na Ukrainę.Dla BiznesInfo komentuje ekspert Bartosz Sawicki źródło: cinkciarz.pl
Kończący się właśnie 2022 rok zostanie przez większość Polaków zapamiętany pod znakiem drożyzny. Takich wzrostów, jakie udokumentował dziennik Fakt, nie było bowiem od lat.Dziennikarze Faktu sprawdzili, jak bardzo wzrosły ceny w polskich sklepach w 2022 roku. Porównywali ceny z ostatnich dni z tymi ze stycznia tego roku - i “nie jest kolorowo” to mało powiedziane.Wyniki są zatrważające, ale nie powinny nikogo dziwić. Według informacji money.pl, koszt 25 artykułów żywnościowych w najniższych cenach wzrósł o 22,4 proc., przekraczając granicę 200 zł.
Inflacja w grudniu wyniosła 8,6 procent licząc rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). Odczyt jest zgodny z publikowanym wcześniej tak zwanym szybkim szacunkiem. Ok. 20 proc. rok do roku wzrosły ceny masła i cukru., a 14 proc. poszybowała cena pieczywa. Jak wynika z komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2021 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 8,6 proc. W ten sposób GUS potwierdził opublikowany na początku roku wstępny szacunek. GUS opublikował finalny odczyt inflacji za grudzień i podał, co i o ile zdrożało . Inflacja na poziomie 8,6 proc. to najwyższy odczyt od 21 lat. W grudniu 2000 roku inflacja wyniosła 8,5 proc. rok do roku. Grudniową inflację podbiły wyższe ceny w zakresie użytkowania mieszkania (11,2 proc.), żywności (8,7 proc.) oraz transportu (22,7 proc.). W paliwach GUS nie uwzględnił jeszcze obniżek akcyzy. Jak oceniają ekonomiści mBanku, to jeszcze nie koniec wzrostów, a szczyt inflacji jest dopiero przed nami.
Podczas czwartkowego (13.01) posiedzenia Sejmu poruszono temat działań osłonowych rządu oraz wprowadzenia tarczy antyinflacyjnej. Rządowa Tarcza Antyinflacyjna 2.0 to pakiet rozwiązań, który ma obniżyć lub czasowo znieść podatek VAT m.in. na paliwo, energię elektryczna czy nawozy do 31 lipca 2022 r. Anna Moskwa podała ile mogą zaoszczędzić Polacy.– W efekcie obniżek danin na energię i paliwa, rozszerzenia grona odbiorców gazu, uprawnionych do taryf, itp., odbiorcy energii oszczędzą ok. 25 mld zł – poinformowała w czwartek w Sejmie minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.Anna Moskwa podkreśliła, że w bardzo krótkim czasie przyjęto pakiet kompleksowych i odpowiadających na sytuację rozwiązań.Wyliczając działania minister przypomniała, że w Sejmie znajduje się projekt ustawy o ochronie odbiorców gazu, rozszerzający grono cen regulowanych w taryfach. Przypomniała też o planowanych obniżkach VAT od 1 lutego do 31 lipca: zerowy VAT na żywność, zerową stawkę VAT, wcześniej już obniżoną do 8 proc., dalsze - z 8 do 5 proc. obniżenie stawki VAT na ciepło, obniżenie VAT na paliwa do 8 proc., po obniżkach innych danin na paliwa w grudniu, przedłużenie utrzymania 5 proc. VAT na energię elektryczną, oraz zerową stawkę na nawozy. – Dzięki tym rozwiązaniom w ramach tarczy antyinflacyjnej 2.0, ale także innym, uchwalonym w grudniu rozwiązaniom pierwszej tarczy w portfelach Polaków zostanie ok. 25 mld zł – zaznaczyła Moskwa.
Jest wysokie prawdopodobieństwo na obniżkę stawki VAT na podstawowe produkty żywnościowe do zera od lutego – poinformował podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podczas konferencji prasowej przypomniał, że niedawno skierował wniosek do Komisji Europejskiej w sprawie zastosowania zerowej stawki VAT na podstawowe artykuły żywnościowe. Zdradził, że zapowiadany od kilku tygodni kluczowy element tarczy antyinflacyjnej może wejść w życie w lutym 2022 roku. – My zastosujemy, niezależnie od odpowiedzi z Komisji Europejskiej, pakiet osłonowy, dodatki osłonowe. Jest wysokie prawdopodobieństwo, że już od lutego obniżymy do zera na co najmniej pół roku VAT na podstawowe produkty żywnościowe – podkreślił Morawiecki.Zadeklarował, że zrobi wszystko, aby "ta polska tarcza antyinflacyjna była jak najszersza, była jak najbardziej obszerna". Na obniżkę musi zgodzić się Komisja Europejska, która sprawdzi, czy ewentualna obniżka VAT nie oznaczałaby niedozwolonej pomocy publicznej i czy nie zaburzy rynku.
Ceny warzyw powoli spadają. Na tym tle zdecydowanie wyróżnia się fasolka szparagowa, za którą trzeba zapłacić o 15 proc. mniej niż w zeszłym roku. Mimo tego niektóre warzywa nadal są bardzo drogie. Wszystko przez słabe plonowanie i podejście handlarzy, którzy chcą nadrobić straty spowodowane ograniczeniami pandemicznymi.Z tego artykułu dowiesz się:Jak kształtują się ceny warzyw na targachKtóre warzywa są droższe niż w ubiegłym rokuZ czego wynikają te wahania
Warzywa i owoce w Polsce osiągają horrendalnie wysokie ceny. Do grona szparagów i truskawek dołącza bób. Za kilogram bobu zapłacimy kilkadziesiąt złotych.Z tego artykułu dowiesz się:Ile kosztuje kilogram bobuSkąd tak wysoka cena
Warzywa są w tym roku wyjątkowo drogie. Wysokie ceny na straganach to przede wszystkim pokłosie zimnej wiosny i bardzo dużego popytu na krajowe odmiany roślin. Niektóre warzywa podrożały nawet 150 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. Z tego artykułu dowiesz się:O ile jest w tym roku spóźniona wegetacja roślinZa które warzywa trzeba zapłacić dużo więcej niż w 2020 r.Kiedy można spodziewać się obniżek
Nowalijki to młode warzywa ukazujące się wiosną jako pierwsze. Możliwe jednak, że zamiast trafiać na nasze stoły, mogą zostać w sklepach. W tym roku ich ceny są wyjątkowo wysokie. To, ile musimy zapłacić za fasolkę szparagową także zwala z nóg. Czynnikiem, który wpływa na ceny produktów jest głównie pogoda, ale nie tylko. Czemu Polacy muszą płacić więcej?Z tego artykułu dowiesz się:Jakie warzywa są drogieDlaczego pogoda jest tak ważnaCo jeszcze wpływa na ich ceny
Z tego artykułu dowiesz się:Ile kosztują pomidorySkąd tak wysokie ceny warzywKiedy pomidory będą tańsze
Z tego artykułu dowiesz się:Z czego wynika podwyżka cen warzywJak kształtują się ceny poszczególnych produktówKtóre warzywa są najtańsze
Z tego artykułu dowiesz się:Od kiedy obowiązuje nowy cennikDlaczego Lidl obniża cenę ziemniakówJakie inne aktywności podejmuje sieciówka, aby zapobiegać marnowaniu żywności