PZU przeniesie się wkrótce do prestiżowego wieżowca w ścisłym centrum Warszawy. Narodowy ubezpieczyciel zajmie niemalże całą, wysoką na 140 metrów wieżę tuż przy II linii metra. Jak podaje portal 300 Gospodarka, jest to absolutny rekord na rynku najmu nieruchomości. PZU przebija tym samym mBank. Umowa już została podpisana.
Bulwary wiślane znów są strefą wolną od prohibicji. Miasta mogą wprowadzać takie obszary na swoim terenie na mocy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi, które nadaje miastu możliwość ustalania takich stref na terenach rekreacyjnych. Okazuje się, że z powrotu strefy wolnej od prohibicji, nie są zadowoleni mieszkańcy Powiśla.
Tesco od lat znajduje się na równi pochyłej, a jego droga w dół znaczona jest kolejnymi problemami. Teraz okazuje się, że efekty słabnącej pozycji sieciówki w kraju odczują dobitnie mieszkańcy Warszawy. Jak donosi Wirtualna Polska, w związku z zamknięciem przez Tesco kolejnych dwóch marketów właśnie w stolicy, wyłączona zostanie podstawowa dla wielu warszawian usługa.Mowa o usłudze Tesco Ezakupy, którą Tesco prowadzi w większych miastach Polski. Ta polega na dokonaniu zakupów poprzez stronę internetową sieciówki, opłaceniu ich również przez internet, a następnie odebraniu ich od kuriera. Wygodna funkcja była ukłonem w stronę tych, którzy nie mieli tyle czasu, by pozwolić sobie na wyjście do sklepu. Niestety, wielu z warszawian może o niej zapomnieć.
Warszawa jak donosi portal INN:Poland, przez decyzje rządu Prawa i Sprawiedliwości w budżecie zabrakło 1,5 mld złotych. 0,5 mld mniej to efekt zmniejszenia stawki PIT do 17% oraz zerowego podatku dla osó poniżej 26. roku życia. Fakt, że władze miasta muszą opłacać też inne reformy PiS wyciągnął z kasy stolicy kolejny miliard złotych. Już teraz objawia się to zawieszonymi inwestycjami, ale także niedopinającymi się budżetami dzielnic miasta.Włodarze poszczególnych dzielnic nie kryją oburzenia. Szczególnie mocno działania PiS w stolicy krytykuje Robert Kempa, burmistrz Ursynowa. Jak tłumaczy, jedynym programem PiS skierowanym dla Warszawy jest 700 minus. - Jedyny program, jaki rząd PiS wprowadził dla Warszawy, to 700 minus. Bo w przyszłym roku dochody naszego miasta spadną o 700 zł w przeliczeniu na mieszkańca - mówi Kempa.
500 plus nie trafia do wszystkich mieszkańców Warszawy. Jak donosiła w piątek Gazeta Prawna, "część mieszkańców stolicy skarży się, że wciąż nie otrzymała wypłat środków w ramach programu "Rodzina 500+". Władze miasta potwierdzają istnienie problemu. Zgodnie z ich komunikatem, który skierowały do premiera Mateusza Morawieckiego, potrzeba dodatkowo przelać na wypłaty świadczeń 584 mln złotych z budżetu państwa. - Aby zabezpieczyć wypłaty dla beneficjentów programu miasta stołecznego Warszawa do końca 2019 roku, należy zwiększyć plan do wysokości 1,36 mld zł, tj. o kwotę 584 mln zł - podawał w piśmie z 13 września Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy.W liście Trzaskowskiego do Morawieckiego możemy wyczytać jeszcze, że już we wrześniu zaistniał problem z większą liczbą wniosków niż środków do wypłaty. Władze miasta na wypłatę pieniędzy w ramach 500 plus miały 109,6 mln złotych, a realne zapotrzebowanie na środki w ramach programu we wrześniu to 198 mln złotych.
Freddie Mercury, muzyk, który dziś obchodziłby swoje 73 urodziny, już na zawsze pozostać ma w Warszawie. Legendarny wokalista i frontman brytyjskiej grupy rockowej Queen zostanie upamiętniony poprzez nazwanie jego imieniem, a dokładniej scenicznym pseudonimem, ulicy w stolicy Polski. O sprawę od początku walczą warszawscy fani wybitnego wokalisty - Piotr Otrębski ze wsparciem Polskiego Fanklubu Queen.Sympatycy dążyli jednak do tego, by Freddie Mercury został upamiętniony na Powiślu w parku Marszałka Rydza-Śmigłego. Eksperi z Zespołu Nazewnictwa Miejskiego mieli jednak obiekcje. Jak przekazuje Wyborcza, przekonywali, że upamiętnienie Mercury\'ego w tym miejscu nie pasuje do pozostałych upamiętnionych. Zdecydowano się więc przenieść ulicę jego imienia.
McDonald\'s, a dokładniej logo tej ogólnoświatowej sieci restauracji fast-food ujrzeli we wtorek rano mieszkańcy Warszawy, którzy wybrali się do Łazienek Królewskich. Wielka litera "M" pływająca nieopodal Pałacu na Wyspie szybko wzbudziła oburzenie i krytykę pod adresem sieciówki. Nie brak głosów o "mcdonaldyzacji dziedzictwa narodowego", czy o zwykłej nieprzyzwoitości i szpetocie, jaką reklama wprowadza do przestrzeni Łazienek.Głos w sprawie zabrali prędko działacze miejscy. W sprawie wypowiedzieli się m.in. zrzeszeni w projekcie Żegnamy Reklamy aktywiści, którzy walczą z zagraceniem reklamami przestrzeni publicznej. Jak napisali na Facebooku: "To skandal! Dyrekcja Łazienki Królewskie powinna złote łuki u siebie w domu postawić, a nie szpecić park, który jest dobrem wspólnym i zabytkiem".
Warszawa, ale także Jaworzno i Jastrzębie-Zdrój to trzy miasta, które zostały wyszczególnione przez Główny Urząd Statystyczny jako miasta z najwyższymi średnimi zarobkami w Polsce. Wśród 66 miast na prawach powiatu wyżej wymienione okazały się najlepsze. Jastrzębie-Zdrój może pochwalić się średnią płacą na poziomie 8121 złotych. To miasto, w którym zarabia się zdecydowanie najlepiej, bo to aż 168% średniej krajowej.Warszawa znalazła się, co może zaskakiwać, na drugim miejscu w zestawieniu. Przeciętna płaca w stolicy polski wynosi bowiem 6433 złote, co stanowi 133% średniej krajowej. Podium natomiast zamyka, tak samo jak w przypadku miejsca pierwszego miasto ze Śląska, a mowa o Jaworznie.Średnia płaca w tym mieście wynosi 5848 złotych, co stanowi 121% średniej płacy w Polsce. Jaworzno wyprzedziło więc Płock, który jeszcze w zeszłym roku znajdował się na miejscu trzecim. Swoją drogą w Płocku GUS wykazał przeciętną płacę na poziomie 5705 złotych, czyli 118% średniej krajowej.