Ten podatek nie spełnił oczekiwań. Eksperci widzą problemy
Mijają cztery lata od wprowadzenia w Polsce kontrowersyjnego podatku cukrowego. Eksperci mają już o nim wyrobione zdanie. Choć działa, to nie tak, jak powinien. Zwraca się uwagę na kilka istotnych czynników, sugerowane jest jego rozszerzenie. Za jakie produkty będziemy dodatkowo płacić?
Ten podatek funkcjonuje od czterech lat
Założeń w sprawie efektów wprowadzenia podatku cukrowego było wiele. Motywacją była chęć zmniejszenia odsetku dzieci zmagających się z otyłością — w 2024 roku odnotowano ją u 30% z nich w wieku wczesnoszkolnym . Badania jednoznacznie wskazują, że polska młodzież jest najszybciej tyjącą w całej Europie.
Ponadto zysk z podatku miał być przeznaczany przede wszystkim na leczenie osób zmagających się z cukrzycą i innymi chorobami diabetologicznymi . Teraz słychać sygnały, że pieniądze “się rozpływają”. Po czterech latach są komentarze ws. opłaty cukrowej.
Klienci banku mieli płacić "równe" raty kredytu. Prawda okazał się zupełnie inna
Eksperci nie są zadowoleni z efektów
Samo wprowadzenie podatku cukrowego eksperci oceniają jako pozytywne. Chodziło o ograniczenie spożywania produktów z zawartością syropu glukozowo-fruktozowego , ostatecznie opłata dotknęła wyłącznie słodzone napoje. Pominięto jednak słodycze i gotowe dania, w których również odnajdujemy ten składnik. To odbierane jest jako błąd .
Uważam, że syrop glukozowo-fruktozowy powinien być opodatkowany bardziej kompleksowo, niezależnie od kategorii produktu, w którym się znajduje. Takie podejście nie tylko ograniczyłoby jego stosowanie, ale również skłoniłoby producentów do poszukiwania zdrowszych alternatyw - komentuje założyciel Grupy ECDP Łukasz Mazur w rozmowie z Portalem Spożywczym.
Zobacz: Idą wielkie zmiany w 800 plus? „Propozycja pilnie rozpatrzona”
Wpływy z opłaty cukrowej się rozpływają
Kolejny zarzut dotyczy zysków, jakie wniósł podatek cukrowy do budżetu państwa. Szacuje się, że 96,5% kwoty trafia do Narodowego Funduszu Zdrowia , niekoniecznie jednak pieniądze są odpowiednio rozdysponowane.
(…) trudno jednoznacznie stwierdzić, czy wpływy z opłaty cukrowej są wydawane efektywnie (…). Dotychczasowe coroczne sprawozdania NFZ były mocno lakoniczne w swoich zapisach – brak w nich informacji, na jakie działania konkretnie i w jakiej kwocie rozdysponowano 1,5 mld PLN, które wpłynęły do kasy NFZ. Jako przedstawiciele pacjentów wielokrotnie zgłaszaliśmy obawy, że pieniądze “rozpływają się w systemie” i wcale - bądź w bardzo ograniczonym stopniu - przekładają się na realne, pozytywne zmiany dla pacjentów - mówi dla Portalu Spożywczego Monika Kaczmarek, Prezes Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.