To koniec tanich posiłków? Rząd obcina finansowanie barów mlecznych
Bary mleczne działające w wielu miastach polski mogą oferować tanie posiłki za sprawą rządowych lub samorządowych dotacji. Dzięki temu ciepły posiłek można w nich otrzymać już za kilkanaście złotych. W projekcie ustawie budżetowej znajdziemy jednak zapisy, które sprawią, że środki na działalność taniej, dostępnej gastronomii zostaną obcięte.
Poziom ubóstwa w Polsce najwyższy od blisko dziesięciu lat
Jesteśmy zaledwie kilka dni po publikacji raportu EAPN Polska dot. ubóstwa w Polsce. Dane są dramatyczne - o 800 tys., z 1,7 mln do 2,5 mln - zwiększyła się liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie . Skrajne ubóstwo oznacza dla osób nim dotkniętych brak pieniędzy na codzienne, podstawowe zasoby niezbędne do życia, łącznie z jedzeniem i czystą wodą. O 2 mln, do 17,3 mln zwiększyła się liczba Polaków żyjących poniżej minimum socjalnego.
Choć dane pochodzą z zeszłego roku, to w tym roku można się spodziewać pogorszenia się sytuacji. Rząd zdecydował bowiem, aby nie waloryzować zasiłków, ani nie zwiększać kryteriów uprawniających do ich pobierania. To sprawi, że już od listopada kolejni obywatele wypadną z systemu opieki społecznej. Według kryteriów, które nie były aktualizowane od lat, staną się - żyjąc poniżej minimum socjalnego lub w skrajnym ubóstwie - “zbyt majętne”, by pobierać zasiłki.
Rząd obcina dofinansowania dla barów mlecznych
W takich okolicznościach druzgocące skutki może mieć kolejna decyzja rządu, którą w projekcie ustawy budżetowej na rok 2025 spostrzegł “Fakt”. W bieżącym roku w budżecie przewidziano 71 mln zł na dopłaty do działalności barów mlecznych. W przyszłym będzie to o 10 mln zł mniej - 61 mln 348 tys. zł . Ministerstwo finansów uzasadnia decyzję danymi pochodzącymi od Izby Administracji Skarbowej, która potrzeby dotacji dla barów oszacowała właśnie na tę kwotę.
Trzeba zauważyć, że jest to pierwsze obniżenie środków przeznaczanych na dostęp do taniego żywienia od wielu lat . Co prawda jeszcze w 2019 r. rząd przeznaczał na to tylko 19,5 mln zł, jednak w kolejnych latach stopniowo zwiększano finansowanie, by w 2023 r. wyniosło już blisko 34,4 mln zł. Prawdziwy skok - do wspomnianych 71 mln zł - odnotowano jednak w budżecie na ten rok.
Bary mleczne to dla wielu jedyna szansa na ciepły posiłek
Według danych organów skarbowych nowa kwota jest jedynie efektem korekty, gdyż bary mleczne i tak nie są w stanie wydać całej dotacji. Sami właściciele zwracają jednak uwagę na inne aspekty , np. to, że nowo otwarte bary na dofinansowanie mogą liczyć dopiero po roku działalności, co utrudnia czy wręcz uniemożliwia otwieranie gastronomii w celu otoczenia opieką potrzebujących. A tych - jak wiemy z raportu EAPN - jest coraz więcej, najwięcej od blisko dziesięciu lat.
Nadzieję na przetrwanie barów mlecznych mogą dawać samorządy, które mogą planować własne programy dofinansowań. Może się to okazać kluczowe dla wielu milionów Polek i Polaków - mowa bowiem nie o zbytkach i luksusach, lecz o ciepłej zupie kosztującej kilka złotych czy dwudaniowym obiedzie w cenie ok. 15 zł, które dla wielu starszych czy będących w różnorodnych kryzysach osób mogą być jedyną okazją do konsumpcji świeżego, ciepłego posiłku w ciągu doby.