UE na ratunek. Facebook wycofa się z płatnych kont?
W zeszłym roku korporacja Meta wprowadziła na europejskim rynku płatne wersje kont na Facebooku i Instagramie. Była to odpowiedź na nowe regulacje, które miały chronić prywatność użytkowników. Teraz zastrzeżenia wobec takiej formuły zgłasza Europejska Rada Ochrony Danych.
Płatne konta na Facebooku
Meta na mocy regulacji w zakresie danych osobowych została zobowiązana do zapewnienia użytkownikom takiego sposobu korzystania z jego serwisów, aby ten nie naruszał ich prywatności. Chodziło przede wszystkim o eliminację wykorzystywania danych o użytkownikach w celu serwowania im hiperspersonalizowanych treści reklamowych.
Zgodnie z tradycją Doliny Krzemowej, Meta zrobiła wszystko, by zrobić dla zgodności z prawem UE absolutne minimum. W rezultacie prawa przysługujące użytkownikom na rynku europejskim zostały zagwarantowane, lecz tylko w płatnej wersji Facebooka i Instagrama. Ceny to 10 euro za wersje przeglądarkowe i 13 euro za aplikacje mobilne.
Nowy atak na Facebooku. Można narazić na niebezpieczeństwo znajomychPłać lub rezygnuj z praw
W ten sposób Meta wdrożyło w swoich serwisach model nazywany „pay or okay” - albo płacisz, albo zgadzasz się na nasze praktyki. Tylko płatna wersja Facebooka i Instagrama pozwala więc de facto na wykorzystanie przysługujących Europejczykom praw. To stało się przedmiotem analizy Europejskiej Rada Ochrony Danych, niezależnego organu UE, który zrzesza krajowe instytucje powołane w celu ochrony danych osobowych, m.in. polski Urząd Ochrony Danych Osobowych.
Rada opublikowała właśnie dokument, w którym stwierdza, że stosowany przez Facebooka model, za którym za przysługujące użytkownikom prawa trzeba płacić, jest niedopuszczalny i nie stanowi on wdrożenia w serwisach europejskich regulacji. „Większość użytkowników wyraża zgodę na przetwarzanie danych w celu korzystania z usługi i nie rozumie pełnych konsekwencji swoich wyborów” - czytamy w komunikacie.
Niewielkie skutki decyzji EROD
Stwierdzenie braku zgodności z regulacjami przez EROD to jedno, a jego skutki to drugie. Facebook w odpowiedzi na stanowisko Rady stwierdził bowiem, że zgodnie z wyrokiem Trybunały Sprawiedliwości UE wprowadzony w serwisach model jest zgodny z europejskim prawem. Nie należy więc oczekiwać, że stanowisko EROD będzie miało bezpośredni wpływ na działalność Meta, choć może to być pierwszy krok do podjęcia poważniejszych kroków.