Kobiety nie rodzą dzieci. Anna Potocka-Domin dla BiznesInfo: „Ojcowie awansują”
„Oto jesteśmy! Mężczyźni przyszli na pomoc”, „Żyjemy w świecie dyskryminującym kobiety”, „Gdy w zawodzie pojawia się coraz więcej kobiet, zarobki zaczynają spadać”, „Pani dostała wypowiedzenie pierwszego dnia po powrocie z macierzyńskiego”, „Ojcowie szybciej awansują”. Czy firmy zrezygnują z polityki DEI pod dyktando Trumpa? Jaki jest sposób na zatrzymanie pracowników w organizacji? Czy rozwiązania niskiej dzietności powinniśmy szukać w procesach polskich firm? Pokolenie kanapki — dlaczego w Warszawie nie znajdzie pracy? I jak objawia się dyskryminacja kobiet?
Kobiety Biznesu: Anna Potocka-Domin
Natalia Ziółkowska, redaktorka BiznesInfo: Co myślisz o zwalnianiu kobiet zaraz po powrocie z macierzyńskiego? Niedawno były burze wokół firm X-kom i AmRest. Czy to są jednostkowe przypadki czy trend na „restrukturyzację”?
Anna Potocka-Domin, założycielka Fundacji Kobiety Inspirują, pełnomocniczka BCC ds. społecznych: Nawet w moim wyidealizowanym świecie takie przypadki będą się pojawiały. Co do zasady, oczywiście, że mi się to nie podoba. Uważam, że firmy powinny mieć tak ułożone procedury polityki, że gdy dochodzi do sytuacji, w której okoliczności sprawiają, że dla pracowniczki, która odeszła na macierzyński kilka lat temu, nie ma już miejsca — co jest dla dynamicznie rozwijających się firm wysoko prawdopodobne - jest o tym informowana odpowiednio wcześniej. Firmy muszą się wykazać podejściem pro pracowniczym, czyli spróbujmy znaleźć rozwiązanie, a nie wręczamy wypowiedzenie zaraz po jej powrocie.
Ciąg dalszy rozmowy w materiale wideo.
