W przyszłym roku czeka nas zaostrzenie limitów transakcji gotówkowych. Rząd chce walczyć z szarą strefą
Obecnie przedsiębiorcy nie mogą w transakcjach gotówkowych dokonywanych między sobą przekraczać kwoty 15 tys. zł brutto. W 2024 roku zostanie ona zmniejszona do 8 tys. zł. Pojawi się również limit w płaceniu gotówką przez klientów — w transakcjach z przedsiębiorcami wyniesie on 20 tys. zł.
Pierwotnie nowe przepisy miały zacząć obowiązywać już od 1 stycznia 2023 roku, ale termin ich wprowadzenia przesunięto o rok (w wyniku podpisania przez prezydenta ustawy o kredycie hipotecznym).
Limit dla przedsiębiorców. Jak jest i jak będzie?
Na państwowym serwisie informacyjno-usługowym dla przedsiębiorców czytamy, iż w transakcjach B2B limit płatności gotówkowych wynosi na razie 15 tys. zł brutto. Powyżej tej kwoty należy zrealizować płatność z wykorzystaniem rachunku płatniczego.
Obejmuje to polskich przedsiębiorców, którzy dokonują transakcji zarówno z krajowymi, jak i zagranicznymi firmami (waluta nie ma w tym przypadku znaczenia). Ci, którzy są zarejestrowani za granicą, ale prowadzącą działalność na terytorium Polski, nie muszą stosować się do ustalonego limitu.
Aktualnie, jeśli przedsiębiorca dokona płatności gotówkowej na kwotę wyższą niż 15 tys. zł brutto, traci możliwość zaliczenia takiej płatności do kosztów uzyskania przychodu.
Od 1 stycznia 2024 roku limit tego typu płatności realizowanych między przedsiębiorcami zostanie zmniejszony do 8 tys. zł brutto. Zdaniem ministra finansów jest to krok w stronę ograniczenia działania szarej strefy, w tym zapobiegania tzw. praniu brudnych pieniędzy.
Nowość dla konsumentów
Aktualnie konsumentów nie obejmują limity w zakresie dokonywania płatności gotówkowych. To zmieni się w przyszłym roku. Wówczas w transakcjach z przedsiębiorcami będą mogli oni zapłacić gotówką maksymalnie 20 tys. zł. W przypadku przekroczenia tej sumy, zapłaty należy dokonać z wykorzystaniem rachunku płatniczego.
Na razie w przepisach nie wskazano, czy konsument który przekroczy wspomniany limit, poniesie z tego tytułu jakieś konsekwencje.