W tych miastach musisz uzbroić się w cierpliwość. Oto najbardziej zakorkowane drogi w Polsce
Co roku pojawia się ranking, który może przyprawić o ból głowy zarówno kierowców, jak i włodarzy miast. Najnowszy raport TomTom Traffic Index ujawnia, w których aglomeracjach kierowcy tracą najwięcej czasu. Czy Polska znalazła się w światowej czołówce najbardziej zakorkowanych miast?
Polskie miasta w światowej pierwszej setce
Współczesne miasta stają w obliczu rosnącego problemu zatorów komunikacyjnych, które stają się jednym z głównych wyzwań dla ich mieszkańców i władz. Zakorkowane ulice, opóźnione transporty publiczne i zatłoczone przestrzenie miejskie to tylko niektóre z konsekwencji dynamicznego rozwoju urbanistycznego oraz wzrostu liczby pojazdów na drogach.
Także w Polsce problem korków staje się coraz bardziej dotkliwy, szczególnie w największych aglomeracjach miejskich, a w rezultacie prowadzi do paraliżu komunikacyjnego. Holenderska firma TomTom, znana z produkcji systemów nawigacyjnych i analizowania danych o ruchu drogowym, przygotowała raport analizujący ruch drogowy w 500 aglomeracjach z 62 krajów całego świata.
Raport ten, opracowany na podstawie danych zebranych przez systemy nawigacyjne, uwzględnia zarówno codzienne zatory komunikacyjne, jak i średni czas spędzany w korkach przez kierowców. Zaskakująco, w tym globalnym zestawieniu znalazło się także kilka polskich miast, z których trzy zajęły wysokie miejsca w pierwszej setce.
Najbardziej zakorkowane miasta w Polsce w 2024 roku
Raport wskazuje na potrzebę wdrażania nowoczesnych rozwiązań transportowych, takich jak inteligentne systemy zarządzania ruchem, rozwój transportu publicznego czy promowanie ekologicznych form poruszania się, które mogłyby pomóc w zmniejszeniu natężenia ruchu i poprawie jakości życia w polskich aglomeracjach. Zaskoczeniem może być jednak niższa pozycja Krakowa czy Warszawy, które znalazły się poza pierwszą setką.
To Wrocław w rankingu wyprzedził m.in. Paryż, Medellin czy Turyn, a Poznań uplasował się wyżej niż Budapeszt czy San Francisco. Łodzi natomiast udało się przegonić Lipsk i Genewę. Tradycyjnie uwzględniono wyniki dla takich aglomeracji jak Trójmiasto czy Katowice.
- Wrocław - 44 miejsce na świecie
- Poznań - 68 miejsce na świecie
- Łódź- 84 miejsce na świecie
- Kraków – 105 miejsce na świecie
- Warszawa – 121 miejsce na świecie
- Bydgoszcz – 124 miejsce na świecie
- Gdańsk, Gdynia, Sopot - 125 miejsce na świecie
- Szczecin - 135 miejsce na świecie
- Lublin – 166 miejsce na świecie
- Białystok – 233 miejsce na świecie
- Bielsko-Biała – 298 miejsce na świecie
- Katowice – 396 miejsce na świecie
Ile czasu zajmuje przejazd 10 kilometrów?
Raport szczegółowo analizuje także czas potrzebny na pokonanie 10 km w granicach miasta. Najgorzej sytuacja wygląda we Wrocławiu — średni czas to 28 minut i 56 sekund, co stawia stolicę Dolnego Śląska na równi z takimi miastami jak Tajpej, Paryż czy Berlin.
Kolejne polskie miasta również mają niewiele lepsze wyniki: Poznań (27 minut i 4 sekundy) oraz Łódź (26 minut i 6 sekund). Warszawa i Kraków, mimo niższych pozycji w światowym rankingu, wypadają korzystniej w tej kategorii, ze średnimi czasami odpowiednio 23 minuty i 25 sekund oraz 24 minuty.
- Wrocław - 28,56 min.
- Poznań - 27,04 min.
- Łódź - 26,06 min.
- Kraków - 24 min.
- Warszawa - 23,25 min.
- Bydgoszcz - 23,07 min.
- Gdańsk, Gdynia, Sopot - 23,06 min.
- Szczecin - 22,40 min.
- Lublin - 21,45 min.
- Białystok - 19,26 min.
- Bielsko-Biała - 17,05 min.
- Katowice - 14,11 min.
Ile godzin tracimy w korkach?
W zestawieniu uwzględniono także liczbę godzin straconych w samochodach w skali roku. Łódź wiedzie prym w Polsce z wynikiem 110 godzin, co oznacza ponad 4 dni spędzone w korkach. Zaraz za nią znajdują się Wrocław (107 godz.) i Poznań (106 godz.). W porównaniu z miastami światowej czołówki, jak Lima czy Dublin (155 godzin), polskie wyniki nie są aż tak dramatyczne.
Na przeciwnym biegunie znajduje się Katowice, gdzie kierowcy stracili średnio 44 godziny. Poprawę w kategorii czasu przejazdu odnotowano w takich miastach jak Warszawa (3%), Bydgoszcz (2,4%) czy Kraków (1,1%), choć większość polskich aglomeracji zanotowała pogorszenie wyników:
- Łódź – 110 godz.
- Wrocław - 107 godz.
- Poznań - 106 godz.
- Kraków – 98 godz.
- Warszawa – 90 godz.
- Lublin – 88 godz.
- Gdańsk, Gdynia, Sopot – 87 godz.
- Bydgoszcz – 85 godz.
- Szczecin – 84 godz.
- Białystok – 60 godz.
- Bielsko-Biała – 52 godz.
- Katowice – 44 godz.
Polskie miasta wciąż mają wiele do poprawy, jeśli chodzi o płynność ruchu drogowego. Chociaż wyniki rankingu nie przynoszą chluby, są wyraźnym sygnałem dla władz lokalnych, aby inwestować w infrastrukturę i systemy zarządzania ruchem. Dla mieszkańców wyniki raportu to kolejny powód, aby częściej sięgać po transport publiczny lub alternatywne środki transportu.