Wakacyjny raj kusi Polaków. Właśnie znieśli nam wizy. Nie jest drogo, ale problem jest inny
Państwo oddzielone od Indii niewielką cieśniną podjęło decyzję o otwarciu bezwizowego ruchu dla obywateli 35 państw. Na liście także posiadacze polskiego paszportu - skądinąd coraz silniejszego z roku na rok.
Polscy turyści zyskali nową destynację na mapie świata. Sri Lanka zaprasza
Obecny doradca w Ministerstwie Turystyki Sri Lanki, a pełniący funkcję ministra sportu i “spraw młodzieżowych” do 9 sierpnia br. Harin Fernando miał przekazać tamtejszym mediom, że resort podjął decyzję o otwarciu ruchu bezwizowego dla obywateli 35 państw; na liście duża część Europy centralnej i zachodniej, ale też nowa Zelandia, Izrael, Bahrain, Białoruś, Kazachstan, czy… Rosja.
Zobacz też: Prezydent chce przemeblować Polskę. Prosi premiera Tuska o nowe województwa na mapie kraju
Sri Lanka stawia na turystykę
Sri Lanka , południowa grań południowej Azji, oddzielona od wybrzeża Indii zaledwie Cieśniną Palk i Zatoką Mannar dość otwarcie stawia na turystykę; niedawno Fernando informował o przekroczeniu wolumenu 1 mln 200 tys. turystów w sezonie. Tylko w pierwszej połowie tego roku ten sektor wygenerował w gospodarce przychód rzędu 1,5 mld dolarów - co, według danych Centralnego Banku Sri Lanki - jest kolosalnym wzrostem rdr. - o blisko 80 proc.
Loty na Sri Lankę są stosunkowo tanie, ale jest druga strona medalu
Do samego Kolombo - stolicy Sri Lanki - z Polski dolecimy stosunkowo niedrogo; najtańszy bilet sięgnie ok. 1,5 tys. zł. Kusić mogą też relatywnie nieduże ceny na miejscu i waluta - Rupia Lankijska, którą polska waluta wielokrotnie przewyższa siłą nabywczą: 100 Rupii = 1,28 zł. Ale problem jest inny. Sri Lanka od przeszło 5 lat odbudowuje się po niefortunnej serii; zamachu terrorystycznym w 2019 r. i pandemii z 2020/2021 i 2022 r. Nasze Ministerstwo Spraw Zagranicznych obecnie podtrzymuje status “szczególnej ostrożności” - alarmując turystów, że kraj ma problemy gospodarcze, a w konsekwencji i społeczne.
Z uwagi na kryzys gospodarczy, który spowodował braki podstawowych artykułów, niepokoje społeczne oraz ze względu na zagrożenie terrorystyczne, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca szczególną ostrożność osobom przebywającym na Sri Lance.
Pisząc o podstawowych artykułach polski MZ ma na myśli paliwo, żywność i leki. Zdarzają się przerwy w dostawie prądu (o ograniczonym jednak czasie trwania). Przy tym należy oddać, że sektor turystyczny jest na takie zjawiska odporny; hotele posiadają zapasowe generatory itp. Wciąż jednak istnieje ryzyko protestów.
W północnych i wschodnich prowincjach kraju należy przestrzegać zakazu wchodzenia na tereny oznakowane jako zaminowane (akcja rozminowywania po zakończonej w 2009 r. wojnie domowej nadal trwa). W 2019 r. miały miejsce poważne ataki o charakterze terrorystycznym - czytamy w skróconym raporcie polskiego MZ.
Nie przegap: Polski paszport rośnie w siłę. Tyle jest wart, tak wypada na tle świata
Do najczęstszych przestępstw dotykających turystów należą oszustwa z wykorzystaniem kart bankowych. Ważną zmienną jest fakt, że na Sri Lance nie ma polskiej delegatury. W takiej sytuacji działa prawo europejskie, w myśl którego obywatele polscy przebywający w państwach trzecich (poza UE), w których nie ma polskiej placówki, uprawnieni są do pomocy dyplomatycznej i konsularnej państw członkowskich UE posiadających w danym kraju placówkę, na takich samych warunkach, na jakich państwa te pomagają swoim obywatelom.