Ważna decyzja skarbówki. Jeden przelew uchroni przed karą
Przedsiębiorcy, którzy spóźnili się i nie wysłali na czas oświadczenia o wyborze formy rozliczeń do urzędu skarbowego, mogą odetchnąć z ulgą. Fiskus zmienia zdanie w sprawie interpretacji przepisów. Fiskus pokazał przedsiębiorcom ludzką twarz i dał rozwiązanie, które może uratować sytuację tych, którzy zapomnieli o dopełnieniu formalności.
Przelew zamiast oświadczenia
Według skarbówki, jeśli przedsiębiorca nie złożył zawiadomienia w sprawie zmiany formy rozliczeń, przed zaległością uratować go może przelew wskazujący, jaki płaci podatek - informuje "Rzeczpospolita". Przedsiębiorcy którzy są w sporze z fiskusem o formę opodatkowania prowadzonego biznesu mogą odetchnąć z ulgą. Urząd skarbowy postanowił zmienić interpretację przepisów na ich korzyść. Jak ustaliła “Rzeczpospolita”, odpowiednio opisany przelew bankowy stanowi skuteczną informację o wyborze zasad rozliczeń.
– To przełom, zmiana stanowiska fiskusa uratuje wielu przedsiębiorców przed dużymi zaległościami – powiedział w rozmowie z “Rz” Grzegorz Gębka, doradca podatkowy w kancelarii GTA. W ostatnich latach podobne sytuacje spędzały sen z powiek wielu przedsiębiorców. Problemy z wyborem zasady rozliczeń wynikały z twardego stanowiska skarbówki.
Czy urząd skarbowy może sprawdzić konto prywatne? Sprawa nie jest taka oczywistaKonsekwencje przychodziły po kilku latach
Urzędnicy naciskali na przedsiębiorców, że muszą dostać wyraźne oświadczenie w tej sprawie. Termin na jego złożenie upływa zasadniczo 20 lutego danego roku. Jeżeli właściciel firmy przegapił ten termin, mógł wpaść w poważne kłopoty.
Niektórzy właściciele firm zwyczajnie zapomnieli o tym obowiązku. Inni przedsiębiorcy złożyli oświadczenie w terminie, ale mimo to urzędnicy przekazali im, że nie mają potwierdzenia, czasami usterki techniczne sprawiały, że do poprawnego złożenia oświadczeń o wyborze formy rozliczenia nie dochodziło z przyczyn technicznych. W takich sytuacjach, jak pisze “Rzeczpospolita”, przedsiębiorca odczuwał konsekwencje dopiero po dwóch-trzech latach. Wtedy pracownicy urzędu skarbowego przychodzili na kontrolę i ogłaszali, że przedsiębiorca płaci niewłaściwy podatek.
Minister finansów powinien podjąć działania
Eksperci cieszą się z takiego obrotu spraw, przyznają jednak, że niektóre kwestie fiskus wciąż mógłby dopracować.
– Dobrze, że skarbówka zmieniła zdanie na korzyść podatników. Co teraz jednak będzie, jeśli przedsiębiorca złoży oświadczenie w sprawie formy rozliczeń, ale pomyli się w opisie przelewu? Na przykład zamiast właściwego dla ryczałtu symbolu PPE (który nie wszyscy przecież znają) wpisze PIT-5? Co będzie dla fiskusa ważniejsze, oświadczenie czy przelew? – zwraca uwagę doradca podatkowy w inFakt Piotr Juszczyk, cytowany przez "Rzeczpospolitą". Ekspert uważa, że dobrze by było, gby minister finansów wyjaśnił dokładnie zasady wyboru podatku w interpretacji ogólnej bądź objaśnieniach.