Wielkie utrudnienia w kursach pociągów. Podróżni muszą to wiedzieć
O tych zmianach powinni wiedzieć wszyscy, a zwłaszcza Ci, którzy regularnie podróżują pociągami. Wkrótce pasażerowie polskich kolei napotkają poważne trudności. Kilka kluczowych połączeń połączeń międzynarodowych zostanie wstrzymana na znaczną część roku. Zamiast tego konieczna będzie podróż autobusami zastępczymi, co może utrudnić i wydłużyć trasę. Które pociągi zostaną zastąpione autobusami? Co stoi za tymi zmianami i jakie konsekwencje poniosą podróżni?
Skąd takie zmiany i czy da się ich uniknąć?
Głównym powodem zapowiadanych utrudnień w kursach pociągów są szeroko zakrojone prace modernizacyjne sieci kolejowej. Zarządca infrastruktury kolejowej od lat zmaga się z koniecznością unowocześnienia torowisk i poprawy przepustowości, co wiąże się z licznymi zamknięciami. Niestety, pasażerowie korzystający z międzynarodowych połączeń kolejowych są jednymi z głównych poszkodowanych.
Istnieje możliwość wdrożenia alternatywnych tras czy przyspieszenia niektórych prac modernizacyjnych, jednak na ten moment pasażerowie powinni przygotować się na długie miesiące podróży z przesiadkami do autobusów zastępczych.

Ograniczenia na trasie Frankfurt nad Odrą - Berlin
Utrudnienia na kolei mogą pokrzyżować plany zwłaszcza Polakom dojeżdżającym do pracy za granicę i tym, którzy regularnie wyjeżdżają na zachód w odwiedziny do najbliższych. Zgodnie z doniesieniami serwisu Rynek Kolejowy, niemiecki zarządca infrastruktury w 2026 roku planuje gruntowne zamknięcia na kluczowym odcinku Frankfurt nad Odrą - Berlin.
Oznacza to, że pociągi międzynarodowe pomiędzy Polską i Niemcami będą kursować jedynie przez 11 tygodni w roku. Przez pozostałe miesiące podróżni będą musieli korzystać z zastępczej komunikacji autobusowej, co znacząco wydłuży czas przejazdu.
Największe utrudnienia dotkną popularne połączenia, takie jak Berlin-Warszawa-Express, Gedania z Trójmiasta przez Poznań, a także pociągi Galicja, Odra i Wawel. Jedynie transgraniczne połączenia lokalne oraz sezonowy "Pociąg do Kultury" kursujący w weekendy z Wrocławia do Berlina mogą uniknąć tych problemów.

Dłuższe podróże i narastająca frustracja pasażerów
Obecnie podróż pociągiem z Warszawy do Berlina trwa około 5 godzin i 5 minut, jednak w praktyce już teraz występują liczne opóźnienia. Wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej może wydłużyć czas przejazdu o co najmniej 1 godzinę i 15 minut, co stanowi istotne utrudnienie dla podróżnych. Wcześniejsze doświadczenia pokazują, że na trasie między Frankfurtem nad Odrą a Berlinem pasażerowie często musieli korzystać z autobusów miejskich, co rodziło dodatkowe komplikacje.
Zobacz także:
Prezes Ryanaira ogłosił to w polskich mediach. Nowe prawo na lotniskach rozczaruje pasażerów
Ponadto, niestabilność połączeń kolejowych na tej trasie może wpłynąć na dalszy rozwój rynku przewozów międzynarodowych. PKP Intercity w ostatnich latach zyskiwało na popularności, a kolejne inwestycje miały przyczynić się do wzrostu liczby pasażerów. Planowane ograniczenia mogą jednak zniweczyć te starania i utrudnić planowane wejście na rynek FlixTrain, który uzyskał już zgodę na realizację połączeń z Warszawy do Berlina.
Z perspektywy pasażerów rok 2026 zapowiada się jako niezwykle trudny czas dla podróży koleją między Polską a Niemcami. Osoby planujące częste podróże do Berlina powinny już teraz rozważyć alternatywne środki transportu lub przygotować się na dłuższy czas przejazdu.