Wielkie zmiany dla kierowców. Te samochody nie wjadą do centrum Warszawy
1 lipca wejdą w życie gigantyczne zmiany dla polskich kierowców. W Warszawie zacznie obowiązywać Strefa Czystego Transportu. Okazuje się, że niektóre samochody nie będą mogły wjechać do centrum miasta. Za niedopilnowanie przepisów można dostać wysoki mandant.
Strefa Czystego Transportu w Warszawie
Od poniedziałku, 1 lipca w Warszawie będzie obowiązywała Strefa Czystego Transportu . Oznacza to, że na wyznaczony teren nie będą mogły wjeżdżać samochody, które nie spełniają określonych wymagań. Granice SCT będą pokrywały się z głównymi drogami oraz liniami kolejowymi.
Będą wyznaczać je: al. Prymasa Tysiąclecia, Al. Jerozolimskie, Trasa Łazienkowska, al. Stanów Zjednoczonych i ul. Wiatraczna oraz tory kolejowe wzdłuż północnej obwodnicy kolejowej do al. Prymasa Tysiąclecia. Co istotne, powyższe ulice nie zostaną objęte Strefą Czystego Transportu.
Te samochody nie wjadą do centrum Warszawy
Samochody, które nie będą spełniały określonych wymogów, zostaną objęte zakazem wjazdu do Strefy Czystego Transportu. Chodzi konkretnie o auta benzynowe starsze niż wyprodukowane w 1997 r. oraz o pojazdy z silnikiem diesla starszych niż z 2005 r.
Co ważne, nowe regulacje przewidują liczne wyjątki . Specjalnych wymogów nie muszą spełniać służby, pojazdy przewożące osoby z niepełnosprawnościami, autobusy szkolne, karawany czy pomoc drogowa. Jeśli chodzi o osoby, które mieszkają w Warszawie i płacą tam podatki, to nowe zasady będą dotyczyły ich dopiero od 2028 roku.
Wysokie mandaty za złamanie nowych przepisów
Co ważne, z nowych regulacji związanych z wprowadzeniem Strefy Czystego Transportu będą zwolnieni także seniorzy . Chodzi tutaj konkretnie o osoby, które do końca 2023 roku ukończyły 70 lat. Będą mogły wjechać do SCT autem które nie spełnia wymogów, jeśli były właścicielami pojazdu przed 1 stycznia 2024 roku.
To bardzo ważne, by zastosować się do nowych regulacji. Wjazd do SCT samochodem, który nie spełnia warunków jest wykroczeniem. W takiej sytuacji można otrzymać mandat w wysokości 500 złotych.
Zobacz także: W Biedronce właśnie się zaczęło. Polacy tłumnie ruszą do sklepów