Wszystkich Świętych i Zaduszki już niedługo. Co z dniami wolnymi od pracy?
Za tydzień w Polsce przypada święto Wszystkich Świętych. Wielu mieszkańców ruszy na groby bliskich, bardzo często przemierzając co najmniej połowę kraju. Ustawowo jest to dzień wolny od pracy, co ułatwi sprawę. Jak jednak wygląda kwestia Dnia Zadusznego? Czy 2 listopada będzie w tym roku wolny od pracy?
Wyjazdy na Wszystkich Świętych
W tym roku uroczystość 1 listopada - czyli dzień Wszystkich Świętych - wypada w środę. Oznacza to, że prawdopodobnie nie tylko ten dzień zostanie spożytkowany przez Polaków na odwiedziny grobów swoich bliskich.
Część osób zaplanuje swoje wyjazdy tak, aby odwiedzić cmentarze w weekend poprzedzający bądź następujący po pierwszym dniu listopada. Niewykluczone, że w ten sposób będą chcieli uniknąć tłoku na nekropoliach, który jest nieodłączną częścią Wszystkich Świętych, czy też utrudnień i dużego ruchu na drogach krajowych.
Wszystkich Świętych - dni wolne od pracy
W takiej sytuacji nietrudno się domyślić, że wiele osób zastanawia się, jak wygląda sytuacja z dniami wolnymi na początku listopada. Jak podaje serwis biznes.interia.pl, Wszystkich Świętych jest dniem wolnym od pracy - łącznie, za sprawą przepisów Kodeksu Pracy, w roku takich dni jest 13. Tradycją jest jednak rozciągnięcie okresu świątecznego na sąsiednie dni. Tłumy ludzi w pobliżu cmentarzy można spotkać także 31 października czy 2 listopada.
Przede wszystkim powstaje pytanie - jak wygląda sytuacja z 2 listopada w tym roku? Czy jest to dzień wolny od pracy? Według informacji przekazywanych przez portal biznes.interia.pl, nie ma dobrych wieści - Dzień Zaduszny nie został ustanowiony dniem wolnym od pracy. Ponieważ wypada w czwartek, odpada również kwestia długiego weekendu - gdyby Wszystkich Świętych wypadało w czwartek, a 2 listopada był w piątek, sytuacja wyglądałaby inaczej.
Szansa dla uczniów i studentów
Podobnie jak z 2 listopada, sytuacja wygląda z dniem 31 października. Nie jest to dzień wolny od pracy - gdyby wypadał w poniedziałek, mielibyśmy do czynienia z długim weekendem. Zwykli pracownicy muszą zatem brać urlop, aby ostatnie dni października lub 2 i 3 listopada mieć jako dni wolne od pracy.
Jest jednak światełko nadziei dla dwóch grup - chodzi oczywiście o uczniów i studentów. Serwis biznes.interia.pl przypomina, że dyrektorzy szkół mają do dyspozycji dni dyrektorskie, czyli po prostu dni wolne od zajęć. Taką samą decyzję mogą również podjąć rektorzy uczelni - posiadają oni nieco większą autonomię, niż szkolni dyrektorzy.
