Wzrost płacy minimalnej. Znamy wyliczenia
Już niemal połowa 2024 roku za nami, a to oznacza, że już wkrótce czeka nas druga podwyżka płacy minimalnej. Czy w przyszłym roku minimalna krajowa także wzrośnie dwa razy? Wiemy, jakiej stawki możemy się spodziewać.
Druga podwyżka płacy minimalnej coraz bliżej
Jeszcze niedawno, bo z końcem ubiegłego roku, minimalna krajowa wynosiła 3600 zł brutto. Obecnie jest to już 4242 zł brutto, co oznacza wzrost o 752 zł.
Ze względu na szalejącą
inflację
, w tym roku, podobnie jak w 2023, zostaną przeprowadzone dwie
podwyżki
płacy minimalnej.
Pierwsza miała miejsce w styczniu, drugiej natomiast powinniśmy spodziewać się niedługo, bo już
1 lipca
. Ile wyniesie minimalna krajowa w drugiej połowie roku?
Minimalna krajowa i nowa stawka godzinowa
Z początkiem lipca płaca minimalna wzrośnie o kolejne 700 zł, czyli 19,4%. Zamiast 4242 zł, osoby zarabiające minimalna otrzymają 4300 zł brutto, a zatem około 3261 zł "na rękę". Podwyżkę otrzyma aż 3,6 mln pracowników.
To jednak nie jedyna zmiana w wypłatach, która czeka nas 1 lipca.
W górę pójdzie również minimalna stawka godzinowa.
To ważna informacja przede wszystkim dla
studentów
, którzy najczęściej pracują na umowie-zlecenie. Obecnie wynagrodzenie za godzinę
pracy
to 27,70 zł brutto.
W drugiej połowie roku będzie to natomiast 28,10 zł brutto.
Ile wyniesie minimalna krajowa w 2025 roku?
Ustalenia resortu w sprawie wysokości płacy minimalnej w zeszłym roku poznamy najwcześniej w lipcu 2024 r. Już teraz jednak wiadomo, jakiej mniej więcej kwoty możemy się spodziewać. Wysokość płacy minimalnej ustalana jest bowiem na podstawie wskaźnika inflacji , podobnie jak ma to miejsce w przypadku waloryzacji emerytur. Eksperci w ostatnim czasie często zaznaczają, że dynamika wzrostu cen zwolniła, co może przełożyć się na nie tylko niższą podwyżkę minimalnej krajowej, ale również zmniejszenie jej częstotliwości.
Jeśli inflacja utrzyma się w okolicach celu inflacyjnego i będzie niższa niż 5%, prawdopodobnie doczekamy się wzrostu minimalnego wynagrodzenia tylko na początku stycznia. Jak tłumaczy serwis infor.pl, w takim przypadku wystarczyłaby podwyżka o 8%, czyli około 300 zł.
źródło: interia biznes