W spadku możesz otrzymać sporo długów. Są sposoby, żeby się przed tym obronić

Zadłużenie w spadku

Sprawa dziedziczenia długów spadkowych została uregulowana przez nowelizację prawa, która zaczęła obowiązywać od 18 października 2015 roku. Do tamtego czasu przepisy były tak skonstruowane, że zadłużenie było dziedziczone w prosty sposób, który prowadził do wielu niesprawiedliwych rozstrzygnięć w sądach. O zasadach dziedziczenia, niechcianych długach spadkowych i na czym polega przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza napisała “Rzeczpospolita”.

Spadek z dobrodziejstwem inwentarza

Zanim zaczęły obowiązywać nowe przepisy, to każda osoba, która w ciągu pół roku od momentu śmierci spadkodawcy lub dowiedzenia się o spadku nie złożyła oświadczenia na temat dziedziczenia, automatycznie przejmował zadłużenie.

Aktualnie spadkobierca, która nie złożył oświadczenia i przejął zadłużenie nieświadomie, nie musi się martwić. Według przepisów w takiej sytuacji przyjmuje spadek z dobrodziejstwem inwentarza, co oznacza, że chociaż nadal odpowiada za zadłużenie zmarłego, to tylko do wartości odziedziczonego po nim majątku - podaje “Rzeczpospolita”.

3 opcje dziedziczenia

Gazeta pisze, że jeżeli spadkobierca zamierza złożyć oświadczenie w sprawie spadku, to ma trzy możliwości: Może odrzucić spadek w całości, przyjąć go w całości, bądź przyjąć go z dobrodziejstwem inwentarza.

W przypadku ostatniej z możliwości, konsekwencje będą takie same, jak wtedy gdy nie złoży się oświadczenia. Czyli będzie dziedziczył, natomiast nie musi się martwić, że ewentualne zadłużenie będzie większe od odziedziczonego majątku. Kiedy długi okażą się niższe, to spłacie roszczeń pozostaje mu reszta środków.

Przyjęcie spadku w całości oznacza, że spadkobierca otrzymuje cały majątek, ale też odpowiada za spadkowe zadłużenie. Na ten wariant można się decydować w sytuacji, kiedy spadkobierca miał małe zadłużenie bądź nie miał w ogóle długów. Jeżeli nie ma pełnej wiedzy na ten temat, to najlepiej przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza.

Odrzucenie spadku w całości oznacza, że spadkobierca zrzeka się praw do całego majątku zmarłego i tym samym do jego potencjalnych długów. Taki wariant może się sprawdzić wtedy, kiedy wiadomo, że spadkodawca miał bardzo duże długi i nie pozostawił po sobie wystarczająco dużego majątku, aby spłacić te zobowiązania. Jednak odrzucenie spadku w całości nie kończy postępowania spadkowego. Osoba, która zrzeknie się spadku uniknie długów, jednak potem będą poszukiwani następni spadkobiercy, co może sprawić, że zadłużenie spadnie na dalszych krewnych.

Jak uniknąć długów?

“Rzeczpospolita” pisze, że zgodnie z obecnymi przepisami spadkobierca może mieć kłopoty tylko w jednej sytuacji - kiedy złoży oświadczenie, że przyjmuje spadek wprost, a nie będzie dysponował wiedzą o wysokich długach zmarłego. W związku z tym z takiego wyjścia powinny zrezygnować wszystkie osoby, które nie posiadają całkowitej wiedzy o sytuacji finansowej spadkodawcy. Jeżeli wiadomo, że spadkodawca pozostawił tylko długi, to można po prostu wybrać odrzucenie spadku w całości, jednak w takiej sytuacji zadłużenie może spaść na dzieci lub innych członków rodziny bądź krewnych. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza i tym samym zakończyć postępowanie spadkowe.