Zamiast 800 plus, dostają 1100 zł na dziecko. Kto w Polsce otrzymuje takie świadczenie?
Niektóre rodziny w Polsce otrzymują na dziecko więcej niż 800 zł wypłacane z ZUS, mogą oni liczyć na około 1100 zł co miesiąc. Okazuje się, że wyższe świadczenie obejmuje całkiem sporą grupę osób. Kto otrzymuje takie świadczenie?
Zagraniczne świadczenie na dziecko mieszkające w Polsce
Rodziny, które mieszkają w Polsce, ale jeden z rodziców pracuje w Niemczech i w tym kraju jest objęty obowiązkiem podatkowym, mogą ubiegać się o tzw. kindergeld . Jest to świadczenie wychowawcze, podobne do polskiego 800 plus, i jest wypłacane wszystkim rodzicom w Niemczech, nawet w przypadku, gdy ich dzieci mieszkają w innym kraju. Wsparcie jest wypłacane na dziecko do lat 18, a gdy się jeszcze uczy, to do 25 roku życia.
Kindergeld. 250 euro na każde dziecko
Świadczenie jest przyznawane po spełnieniu kilku wymogów. Rodzic musi pracować w Niemczech legalnie (lub prowadzić firmę) przez minimum 6 miesięcy. Co ciekawe, wsparcie przysługuje też m.in. na dzieci adoptowane i inne wchodzące w skład gospodarstwa domowego (to mogą być wnuki lub pasierbowie). Rodzic, aby uzyskać świadczenie, musi złożyć o nie wniosek w ciągu 3 miesięcy od narodzin dziecka.
Ile można otrzymać na dziecko? Wysokość świadczenia od 1 stycznia 2023 r. to 250 euro na każde dziecko (po przeliczenie na złotówki to około 1100 zł).
Zobacz też:
Kierowcy mogą załamać ręce. Na stacjach czekają ich spore podwyżki
Świadczenia na dzieci. 800 plus i kindergeld jednocześnie
Co ciekawe, jeśli rodzice nie przekroczą wskazanego w przepisach progu dochodowego, mogą dostać jeszcze specjalny dodatek, który wynosi do 250 euro miesięcznie . Żeby go otrzymywać, należy złożyć wniosek, najczęściej jest on wypłacany przez pół roku. Żeby kontynuować pobieranie tego dodatku, znów konieczny jest kolejny wniosek.
Na tym jednak nie koniec. Wiele rodzin w Polsce oprócz niemieckiego wsparcia, może też uzyskać 800 plus z polskiego ZUS. Ale w tym przypadku niemieckie instytucje dokonują weryfikacji statusu zawodowego rodzica. Jeśli stwierdzą, że rodzic pracuje zawodowo w Polsce, to mogą odpowiednio zmniejszyć niemieckie świadczenie.
Ostatnio w Niemczech rozgorzała dyskusja na temat wsparcia wypłacanego na dzieci. Minister finansów Christian Lindner z liberalnej FDP postuluje podwyższenie wolnej od podatków kwoty na dzieci. Jednocześnie nie chce podwyższyć zasiłku rodzinnego. Szef SPD Lars Klingbeil grzmiał, że taka sytuacja jest niesprawiedliwa, bo tak naprawdę wspiera rodziny o bardzo wysokich dochodach.
Tymczasem należy odciążyć przede wszystkim pracującą klasę średnią, która odczuwa jeszcze skutki inflacji - mówił Lars Klingbeil w wywiadzie dla "Bild am Sonntag".
źródło: Podatkimeritum.pl, Timetax.pl, Deutsche Welle, Bild am Sonntag