Zastrzeż numer PESEL! Resort wydał pilny komunikat, przestrzega przed ”haczykiem”
Z początkiem czerwca Polacy zyskali nowe zabezpieczenie dla swoich danych i pieniędzy. Teraz Ministerstwo Cyfryzacji przypomina i zachęca do zastrzeżenia numeru PESEL. Przypomina jednak o ważnej komplikacji. Wszyscy muszą o tym pamiętać, zwłaszcza przed wizytą w banku.
Ministerstwo apeluje: zastrzeż numer PESEL!
W czwartek, 25 lipca, Ministerstwo Cyfryzacji wydało komunikat w sprawie zastrzeżenia numeru PESEL. Resort niezmiennie zachęca Polaków do skorzystania z tej możliwości. Cały proces jest szybki i łatwy, a jednocześnie nie blokuje nam korzystania z własnego PESELu np. przy okazji rejestracji do lekarza. Aby zastrzec numer PESEL wystarczy skorzystać z portalu gov.pl lub aplikacji mObywatel. Takie działanie pozwoli nam zwiększyć bezpieczeństwo naszych danych. Jest jednak jeden ”haczyk”.
Czy można cofnąć zastrzeżenie numeru PESEL?
Oczywiście, zastrzeżenie numeru PESEL nie jest nieodwracalne. PESEL będziemy musieli ”odblokować” jeśli zdecydujemy się wziąć pożyczkę, zrobić zakupy na raty czy wypłacić większą kwotę z konta bankowego. Takie zamieszanie to z pewnością niewielka cena za pewność, że nikt inny nie weźmie na nas kredytu. Warto jednak pamiętać, że cofnięcie zastrzeżenia, jak i jego wznowienie, wymaga czasu, i to od 30 minut do nawet 12 godzin. Na skorzystanie z PESELu warto się więc przygotować, a po dokonaniu transakcji — ponownie zabezpieczyć numer.
Dlaczego PESEL nie może zostać odblokowany od razu? Istnieje ku temu bardzo ważny powód.
Ministerstwo wyjaśnia ”system dla Ani i Marcina”
Tłumacząc powód, dla którego cofnięcie zastrzeżenia numeru PESEL jest czasochłonne, resort przytoczył przykładową sytuację małżeństwa, Ani i Marcina. Oboje skorzystali z możliwości zastrzeżenia swoich danych, później jednak, kiedy chcieli wykorzystać pełnię możliwości numeru PESEL, musieli wykazać się cierpliwością.
W pierwszej sytuacji opisanej przez Ministerstwo Cyfryzacji, Ania musiała zaczekać na możliwość ponownego zastrzeżenia numeru. Taka przerwa to niezbędne zabezpieczenie przed nadużyciami, np. przed próbą uniknięcia spłaty kredytu. W drugim przypadku Marcin musiał zaczekać na odblokowanie numeru PESEL, by wypłacić z banku niemal 13 tys. złotych. Powód? Czas oczekiwania na odblokowania PESELu to z kolei bariera przed oszustwem ”na wnuczka”. Kilka godzin wystarczy nam, by przemyśleć decyzję o wypłacie pieniędzy. Dzięki temu mamy możliwość zweryfikowania sytuacji w razie ”prośby o pożyczkę”, nie zadziałamy też pod wpływem emocji.
