Zawiadomienie do PIP nie uchroni przed zwolnieniem z pracy
Pracownik, który jest zatrudniony na umowie o pracę na czas nieokreślony ma wiele praw, ale warto zaznaczyć, że nie jest nietykalny. Jeśli pracodawca postanowi rozwiązać umowę z pracownikiem ma prawo to zrobić.
Obowiązkiem prawnym pracodawcy jest zawiadomienie organizacji związkowej o zamiarze wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę, zaś organizacja związkowa nie ma obowiązku ustosunkowania się do pisma pracodawcy.
Dopiero w sytuacji gdy związek zawodowy uzna, że wypowiedzenie umowy jest bezzasadne, wówczas ma prawo w terminie pięciu dni od otrzymania zawiadomienia zgłosić na piśmie umotywowane zastrzeżenia.
Związkowcy mogą wejść w polemikę z pracodawcą, jednak nie mogą zadecydować o tym, czy pracownik nie zostanie zwolniony.
Ostatnie słowo należy do pracodawcy
Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna ostateczna decyzja w sprawie wypowiedzenia umowy o pracę zawsze należy do pracodawcy, niezależnie od tego, czy pracownik jest członkiem zakładowej organizacji związkowej, czy też nie.
Umotywowane zastrzeżenia lub brak zgody związku zawodowego na wypowiedzenie umowy mogą, ale nie muszą, być ostatecznie uwzględnione przez pracodawcę. Konsultacja związkowa jest jednak integralną częścią prawidłowo przeprowadzonej procedury wypowiadania umowy na czas nieokreślony. Naruszenie obowiązku konsultacyjnego może być jednym z argumentów podniesionych przez pracownika w sporze z pracodawcą przed sądem pracy.